[BobbyBambo]

Hej, może ktoś będzie w stanie coś doradzić lub pomóc, bo sam nie wiem jak to ugryźć. Sytuacja aktualnie wygląda tak, że moja mama pracuje w budżetówce (dokładniej w szkole, uprzedzam, nie jest nauczycielem). Z początkiem nowego roku przechodzi na emeryturę ale gmina stwierdziła, że nie będą w stanie jej wypłacić odprawy ze względu na to, że nie mają pieniędzy. Zastanawiam się czy załatwiać sprawę od razu sądownie, gdy tylko nie przyjdzie odpowiedni przelew, czy próbować się dogadać? #prawo

[md23]

@BobbyBambo najpierw ugodowo, wezwanie do zapłaty, a później coraz bardziej zdecydowanie. Możesz skierować wezwanie do próby ugodowej. Nie kosztuje to dużo a pokażesz że chcesz grać na serio

[M.....u]

@BobbyBambo: Gmina nie może odmówić wypłacenia odprawy. Tak czy siak skończyłoby się to sądownie, więc po pierwszym przelewie, który nie przyszedł idziesz do sądu, pokazujesz papier i do końca miesiąca pieniądze znajdą się na koncie.

[techninja]

Na jakiej podstawie uważasz że należy się odprawa ?

[s.....g]

@Muraku: żaden pracodawca nie może odmówić wypłacenia odprawy emerytalnej. Po prostu trzeba grzecznie dyrekcję szkoły poinformować, że odprawa należy się każdemu pracownikowi, który nabył prawo do emerytury. Kiedy taki Janusz zobaczy, że masz pojęcie, to zacznie inaczej rozmawiać.

[BobbyBambo]

@techninja: Na podstawie takiej, że przechodzi na emeryturę. I pracowała tam chyba od 98 albo 2001 nie pamiętam dokładnie.

[s.....g]

@techninja: art. 92 ust. 1 kp.

[techninja]

@sweeting w sądzie wygra bez problemu.

[benzdriver]

@BobbyBambo czyli i panstwo polskie to #januszebiznesu

Od dawna o tym mowilem...

xDDDDDDDD

[M.....u]

@sweeting: Przecież jest napisane, że budżetówka. Tam nie ma "pracodawcy" w formie jakiegoś dyrektora szkoły. Chodzi o gminę, która wypłaca takie pieniądze.

[BobbyBambo]

@benzdriver: Ciężko mi stwierdzić czy tak jest rzeczywiście. Nie chcę pochopnych wniosków wysnuwać bo taką informację dostałem przez telefon, że niby komuś nie wypłacili i że otrzymała taką informację, że też nie dostanie "bo gmina nie ma pieniędzy". Może się okazać, że to tylko jakiś błąd albo mama coś źle zrozumiała. Będę miał chwilę to się przejadę tam i sobie porozmawiam z dyrektorką, a jak będzie trzeba to z prezydentem

[BobbyBambo]

@Muraku: Właśnie trochę to dziwne bo dyrektorka ma realny wpływ na wysokość wynagrodzeń pracowników, wykluczając nauczycieli.

[benzdriver]

@BobbyBambo jestem ciekaw jak to sie dalej potoczy.

[BobbyBambo]

@benzdriver: Mnie osobiście się nie chce wierzyć w coś takiego ale jak mamusia mówi to nie wypada nie wierzyć. Wole się wcześniej dowiedzieć, tak żeby nie tracić później czasu na ogarnięcie tego.

[s.....g]

@Muraku: człowieku, czy masz jakąkolwiek orientację w temacie? Wydaje ci się, że wszyscy pracujący w "budżetówce" to pracownicy zatrudniani w oparciu o ustawę o pracownikach samorządowych? A wójt/burmistrz/prezydent podpisują wszystkie umowy o pracę? Weź idź do szkoły i zejdź mi z oczu.

[M.....u]

@sweeting Ty głupi jakiś jesteś? Bo jak troll to całkiem słaby. Usuń konto

[BobbyBambo]

@sweeting: @Muraku: Spokojnie nie ma co się kłócić od razu, jest to umowa o pracę tylko nie pamiętam przez kogo podpisana, musiałbym zerknąć. Jak nie przez Prezydenta miasta to jakiś pełnomocnik czy coś takiego. Sprawdzę jak wrócę do domu bo sam jestem ciekaw.

[M.....u]

@BobbyBambo Chodzi o to, że dupek się rzuca nie znając faktów, ani działania prawa w takim wypadku. To nie kłótnia :*

[md23]

@Muraku wg prawa pracy pracodawca może być szkoła nawet jeżeli nie ma osobowości prawnej. Ergo, tutaj trzeba uderzyć do dyrekcji szkoły @BobbyBambo