Wpis z mikrobloga

#filmypolskie

A propos filmow. Zna ktos z was moze taki stary polski film .Z lat gdzies 70tych. Widzialam go raz na tv polonii w nocy. Scenariusz, no kurde holywood mozna nim zawstydzic. Klimatyczny. Jest zima. Do pewnej rodzinki dzwoni telefon i ktos tam niewyraznie mowi, i oni mysla, ze to babka i gosciu czy gosciowka w nocy biora taksowke i chyba z wawy do lodzi jada. Bo mysla, ze to ona. Trzyma troche w napieciu film. Nie pamietam jak sie konczy. Kojarzy ktos? :)
  • 15
@tusiatko:

jest zima. Do pewnej rodzinki dzwoni telefon i ktos tam niewyraznie mowi, i oni mysla, ze to babka i gosciu czy gosciowka w nocy biora taksowke i chyba z wawy do lodzi jada.


zajebisty opis!.....nie ma co. Emocje jak na grzybobraniu.
@MasterSoundBlaster: no to tak:

1.Jest sobie malzenstwo (powiedzmy w wawie) . W zimowa noc dostaja telefon.

2.W telefonie slychac tylko jakies sapanie starszej kobiety.

3.Mysla sobie, ze to moze matka jej albo jego (nie pamietam) i ze trzeba do niej jechac.

4.Jedno z nich bierze taksowke i jedzie do innego miasta.

5.Tam sie chyba okazuje ze to nie matka dzwonila tylko ktos nieznajomy.

6.Dodam tylko, ze te telefony chyba bylo ich
@Ryu: Bo to bardzo malo znany film. Gdyby nie to, ze go puscili na tv polonii i przypadkiem zaczelam go ogladac z bratem, to bym o nim nawet nigdy nie uslyszala. Taki scenariusz az nieprawdopodobny jak na Polske, tymbardziej na tamte lata.