Wpis z mikrobloga

@Sluaagh: ja bym tego nie piła. Kiedyś to uwielbiałam, chciałam ostatnio kupić i nawet znajomym wysłać to spojrzałam na skład, a tam.... ASPARTAM. W herbacie. Jeśli nie wiesz, to Ci powiem, że aspartam sam z siebie nic nie robi, ale jak się go podgrzeje to się robi rakotwórczy. Aspartam w herbacie? Kiepskie połączenie.
  • Odpowiedz
@Sluaagh: też kiedyś piłam i uważałam za ulubioną herbatkę słodzoną, ale po tym jak zajrzałam na etykietkę bo chciałam wysłać znajomym nie znającym polskiego, żeby napisać co to za smaki - rozczarowałam się okrutnie :(
  • Odpowiedz