Wpis z mikrobloga

@biell jak zwykle w #!$%@? mam już słuchanie takich historii, tak dzisiaj wyjątkowo nie. Jaki jest największy problem w poznaniu ludzi w nowym miejscu? I do ilu ludzi, oprócz kilku wybranych ty sam z siebie piszesz?
Mordeczko, w życiu różnie bywa, przecież wiesz na bank. Może to po prostu seria niefortunnych zdarzeń?
Mam jedną prostą, ale #!$%@? ciężką rade na ten moment.
Przestań się starać. Jak Ci ludzie sami nie zaczną w tym czasie o Ciebie zabiegać, to #!$%@? w nich, nigdy nie byli Ciebie warci. Przemęczysz się pewnie trochę ale w tym czasie rób rzeczy dla siebie, bo podejrzewam, że bardziej robisz je dla innych.
Odpisuje dopiero