Wpis z mikrobloga

@PanLogik: to chyba zbyt uproszczone co napisałeś.
Po kolei.
1. Jest prawo nakazujące płacenie poatków.
2. Jeśli nie płaci to jest przestępcą.
3. Zostaje oskarżony/wezwany na rozprawę.
4. Jesli się nie stawia, sąd wydaje polecenie doprowadzenia siłą.
5. Jeśli podczas próby doprowadzenia stawia czynny opór z użyciem broni, to policja używa broni.
ergo nie zostaje zabity za to, że bronił swojej własności, tylko dlatego, że stawiał czynny opór uprawnionym organom w
@jack-lumberjack: Koniec końców musi to sprawdzać do użycia siły, zabojczej jeśli konieczne. Prawo jest ustawione przez tą samą instytucje, która je egzekwuje. Do tego potrzebuje pieniędzy do funkcjonowania, nic dziwnego więc ze nakazuje płacenie podatków.

@Kapitalis: Zobaczmy jak się to procentowo rozłoży.
Koniec końców musi to sprawdzać do użycia siły, zabojczej jeśli konieczne. Prawo jest ustawione przez tą samą instytucje, która je egzekwuje.


@PanLogik: to oczywiste. Kto niby ma tworzyc i egzekwować prawo, jeśli nie legalna władza na swoim terytorium (najlepiej wybrana w demokratycznych wyborach)? Jeśli decydujesz się mieszkać w jakimś miejscu, to musisz przestrzegać obowiązującego prawa.
Jeśli nei chcesz, to jest sporo miejsc, gdzie nie obowiązuje (bądź nie jest przestrzegane) żadne prawo.
@BongoBong: Niezła gimnastyka intelektualna. Osoba broni swojej własności przed wywlaszczenien ze strony uzbrojonej grupy(bo do tego się to koniec końców sprowadza), jednak według Ciebie to on stanowi zagrożenie dla nich.

@Papinian: Naturalnie. Tylko żeby cała zabawa mogła trwać to koniec końców, jeśli będzie trzeba, to konieczne jest zabicie osoby która jest całkowicie nie winna. Zakładam, że mimo wszystko nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę.
Każda władza jest nielegalna i nieuprawniona


@Kapitalis: To twój punkt widzenia, z którym się nie zgadzam. Moim zdaniem demokratycznie wybrana władza jest legalna i uprawniona.

Jeśli ktoś się urodził na tej ziemi to dlaczego niby ma przestrzegać prawa? Przyznaj, że jest niewolnikiem.


@Kapitalis: Zauważ, że do osiągnięcia pełnoletności (dorosłości) za dziecko odpowiadają rodzice, więc nie MUSI w pełni świadomie decydować się na przestrzeganie prawa - podlega nie państwu, tylko rodzicom,
@jack-lumberjack: Ale nie pieprz mi proszę o wolnym wyborze. Rozumiem, że podczas okupacji zsrr czy niemców też mówiłbyś ludziom iż mają wolny wybów i mogą wyjechać?
Niektórzy mają tu własność więc dlaczego majà z niej rezygnować.

Co do śmiesznych wyborów. Ja na nikogo nie głosowałem, ale przede wszystkimnie podpisywałem żadnej konstytucji, że się na takie zasady zgadzam. Nie jestem zobowiązany do jej przestrzegania.
Ale nie pieprz mi proszę o wolnym wyborze.


@Kapitalis: po co się unosisz? poniedziałek jest dopiero, nerwów szkoda trochę.

Rozumiem, że podczas okupacji zsrr czy niemców też mówiłbyś ludziom iż mają wolny wybów i mogą wyjechać?


@Kapitalis: napisałem wyraźnie, że w totalitaryzmach może być inaczej. Zresztą w czasie wojny są największe migracje, bo ludzie co robili? WYJEŻDŻALI.

Niektórzy mają tu własność więc dlaczego majà z niej rezygnować.


@Kapitalis: w
Nie ma wolności bez własności. Od własności nad własnym ciałem zaczynając.


@PanLogik: zdania na ten temat są podzielone xd.
Moim zdaniem, jako katolika WSZYSTKO jest własnością Boga. Ze wszystkimi tego konsekwencjami.

To, że osoba nie jest zobowiązana formalnie do przestrzegania umowy na którą się nie zgodzila to jest jasne jak słońce, żadna suma ignoranckich XD tego nie zmieni.


@PanLogik: Twoją podpisaną umową jest akt urodzenia podpisany przez urzędnika i twoich
@jack-lumberjack: I zgaduje, że jako katolik, nie widzisz sprzecznośći w kradzieży w postaci podatków i ewentualnym zabojstwem w celu ich wyegzekwowania, a dekologiem.

W ogóle powolanie się na Boga w dyskusji jest śmieszne.

Twoją podpisaną umową jest akt urodzenia podpisany przez urzędnika i twoich rodziców w Urzędzie Stanu Cywilnego stwierdzający jednocześnie twoje obywatelstwo ze wszystkimi tego konsekwencjami. Cieszę się, że mogłem wyjaśnić.


Czyli siła rzeczy, jeśli Twoi rodzice podpisaliby umowę stwierdzajaca,
kradzieży w postaci podatków


@PanLogik: błędne założenia generują błędne wnioski kolego. z angielskiego "shit in - shit out".

I zgaduje, że jako katolik, nie widzisz sprzecznośći w kradzieży w postaci podatków i ewentualnym zabojstwem w celu ich wyegzekwowania, a dekologiem.


Jezus na temat podatków:
Mt 22,21

15 Wtedy faryzeusze odeszli i naradzali się, jak by podchwycić Go w mowie. 16 Posłali więc do Niego swych uczniów razem ze zwolennikami Heroda, aby