Wpis z mikrobloga

Dziś mi laska uderzyła w tył auta.

Akurat nie mogłem dalej wjechać na skrzyżowanie i przepuszałem typam który skręcał, a ta ze skrętu wbiła na moj pas i jebła. I hasło do mnie "jak sie jedzie to się nie przepuszcza ludzi" ja mówie, weź mi tu nie gadaj, bo to jest ewidentnie twoja wina.
W sumie nic się stało to ją puściłem, jakoś nie mam tej cebuli w środku żęby dała chociaż 50zł.
Mi się nic nie stało ta jakiś pękniety plasik.
Na koniec rzuciłem tekst "weź już nic nie mów, bo się rozmyśle, masz dziś farta jedź."

Wy jakbyście postąpili w takiej sytuacji?

#logikarozowychpaskow #motoryzacja
  • 17