Wpis z mikrobloga

@Pituchowa: Ale nie tak wygląda budowanie uniwersum, najpierw dajesz jakieś ogólniki i stopniowo dodajesz coraz więcej wątków. Dumbledore na pewno nie był w pierwszej części pomyślany jako bezwzględny #!$%@? który hoduje Pottera na Voldemorta, koniec tematu w zasadzie. To jest fikcja, Potter mógł na koniec pokonać Voldemorta na mnóstwo innych sposobów poza tym w ogóle teza, że faworyzowanie Pottera przyczyniało się do zwiększania jego potencjału jest sama w sobie mocno naciągana.
@DiscoKhan: @Pituchowa: w 1. części był taki moment jak Dumbledore powiedział Harry'emu, że był świadomy tego, co Harry robi i że wiązało się to z ciągłym traceniem punktów przez Gryffindor

to jeszcze nie było takie przyzwyczajanie Harry'ego do ryzyka na zawsze
chociaż tam ciągle coś się dzieje i Harry chyba pod każdym względem wychodzi z tego cało, więc można odnieść wrażenie, że musiał się do ryzyka przyzwyczaić

ale serio, pod
@Sadar: Bo każdy z założycieli
W domu swym rządzić chce,
Każdy przy swoim wyborze
Do końca upiera się.
Slytherin przyjmuje takich,
Co mają czystą krew,
Co mają więcej sprytu
Od uczniów domów trzech,
Ravenclaw bystrych ceni,
Gryffindor dzielnych chce,
A Hufflepuff resztę uczy
Wszystkiego co sama wie.

I sie dziwic ze Hufflepuff wszystko #!$%@? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@qusqui21: Przy czytaniu książek odniosłam wrażenie, że sama Rowling ten Hufflepuff olewa i istnieje chyba tylko po to, aby była parzysta liczba domów xD Slytherin znany z zajebistego opiekuna (chociaż nie dla każdego) i ogólnej złej sławy. Dostanie się do Rawenclawu brzmiało prestiżowo, wiadome było, że w głowie trzeba mieć dużo. Gryffindor oczywiście, nahypowany przez wrzucenie tam Harry'ego. A Hufflepuff? Cedrika dodano na krótką chwilę, a poza tym z powodzeniem mógłby
@Nidor: Nie wiem czy wiesz, ale liczac liczbe uczniów w wielkim hogwarcie, masz 5 uczniów z jednego roku w jednym dormitorium, czyli liczac dwie płcie to 10 na dom. 40 na rok, co daje nam 280 osob na 7 lat edukacji. ( ͡° ͜ʖ ͡°)