Wpis z mikrobloga

@Lelkomtu: gardzę przysłowiowym "polactwem", ogólnie mamy takie #!$%@? społeczeństwo, że bardziej się chyba nie da. Dostanie taki zjeb mandat za prędkość - to wina policjanta, bo ukarał, a nie jego że za szybko #!$%@?ł. Dostanie taka #!$%@? opłatę 200 zł za jazdę autobusem na gapę - to wina kanara, a nie moja że okradam samorząd. Ktoś pali odchodami i odpadami w kominku - dostanie mandat od SM? Wina kąfidętów, #!$%@? z
gardzę przysłowiowym "polactwem", ogólnie mamy takie #!$%@? społeczeństwo, że bardziej się chyba nie da. Dostanie taki zjeb mandat za prędkość - to wina policjanta, bo ukarał, a nie jego że za szybko #!$%@?ł. Dostanie taka #!$%@? opłatę 200 zł za jazdę autobusem na gapę - to wina kanara, a nie moja że okradam samorząd. Ktoś pali odchodami i odpadami w kominku - dostanie mandat od SM? Wina kąfidętów, #!$%@? z tym, że
@faun69: Ja dzwoniłam, ale mieli w dupie. Powiedzieli mi, że są zajęci, nie ma kto przyjechać, że może następnym razem. Powiedziałam, że to nie jest pierwszy raz, kiedy ona pali,więc żeby jednak ktoś przyjechał to powiedzieli, że „ok to jutro ktoś podjedzie”. Następnego dnia zadzwonili, że wciąż nie mają czasu niestety i kiedy indziej jakby znowu sąsiadka paliła to dzwonić. Mama też już kiedyś próbowała i to samo (
@Lelkomtu "wszędzie konfidenci", chyba masz do czynienia z jakimś JP100%

@cziastko: raczej KPRL100% (kocham PRL na 100%), ZKBL100% (za komuny było lepiej na 100%), MG100% (Mentalny Gierek na 100%).

Zabawne i smutne jak bardzo czerwone gnidy przez kilkadziesiąt lat wypaczyły pojęcie "dobra wspólnego". Jednocześnie widać to chłopsko-robotnicze podejście "lepiej byście po mordach se dali, a nie tam jakieś frajerstwo, zgłaszanie czy inne sądownictwo". Mam wrażenie, że jakby tej gawiedzi dać tańszy