Wpis z mikrobloga

Wczoraj bylem na swojej pierwszej randce z tindera. Wolę nawiązywać kontakty na żywo, ostatnie spotkanie z internetu miałem z 9-10 lat temu.

Spotkanie na mieście, buziak w policzek na powitanie i poszliśmy na knajpy. Zamówiłem piwo, ona herbatę. Knajpa jej się mega podobała, była zachwycona, że pokazałem jej to miejsce.

Gadka się kleiła, sporo śmiechu, chociaż wiadomo, że trochę inaczej niż z osobą poznaną na żywo.

Poszliśmy do innej knajpy, zamówiliśmy po herbacie i toczyła się dalsza rozmowa. Dorzuciłem trochę kontaktu fizycznego, złapanie za ramię, ogrzanie dłonii, klasycznie. Kontakt wzrokowy regularny, więc spoko.

Później spacer do niej na osiedle. Chwila rozmowy pod jej blokiem, próba pocałowania, ale nie weszło. Trudno, nie ma to żadnego znaczenia, ważne, że pokazałem o co kaman.

Nie wie czy cokolwiek z tego będzie, pewnie ostatecznie nie.

Ale po kilku miesiącach marazmu związanego z sytuacją osobistą, związkową i zawodową #przegryw (miałem o tym wpis) znów fajnie jest bujać się z kobietami :)

A jak na tinder to dziewczyna ładna i ogarnięta :)

Pozdro!

#zwiazki #tinder #podrywajzwykopem
  • 118
@kwasnydeszcz Bo polskim kobietom brakuje luzu. W Hiszpanii taki buziak w policzek a dokładnie w oba to całkowicie normalne gdy płci przeciwne się sobie przedstawiają. Jakby jej się nie podobało, że ją dotyka wystarczy zabrać rękę i powiedzieć "spokojnie mamy czas".
W sumie wiesz, że są różowe które mimo że nie chcą od razu iść do łóżka czy się całować to im po prostu brakuje bliskości i miło im jak je ktoś
@takitamtyp: ja swoją randkę z tindera pocałowalem w usta po chyba 5 spotkaniu, na 6 spotkaniu były już gorące namiętne pocałunki z języczkiem, które jej się ewidentnie podobały, a potem ni stąd ni zowąd mi napisała, że nie czuje chemii i może mi zaoferować jedynie przyjaźń (°° tak czy siak nie przejmuj się różowymi z wykopu, pewnie są to jakieś grube
spoko, powiedz wprost ze polacy cie brzydza


@retrobajery: XDDD bo nie odpowiadałoby mi bycie obłapywaną przez gościa, z którym wymieniłam kilka zdań na tinderze? to chyba nic nienormalnego. po co całować się z kimś z kim nawet nie wiesz czy chcesz się spotkać drugi raz?

W sumie wiesz, że są różowe które mimo że nie chcą od razu iść do łóżka czy się całować to im po prostu brakuje bliskości i
@kwasnydeszcz Szczerze nie pamiętam w życii żadnej mojej randki żeby kobiecie przeszkodziło, że ją za rękę złapałem tylko dodam, że mimo braku mięśni z ryja całkiem normalnie wyglądam to może też ma znaczenie xD Btw jak coś we Wro znam sporo dobrych miejscówek na randki.
Bo polskim kobietom brakuje luzu.


@Marcussimus: no ciekawe czemu XD może dlatego, że w Polsce wystarczy, że kobieta zachowa się trochę bardziej swobodnie to od razu sporo osób oceni ją jako puszczalską i łatwą?

Szczerze nie pamiętam w życii żadnej mojej randki żeby kobiecie przeszkodziło, że ją za rękę złapałem


no ale to wszystko zależy od sytuacji, kontekstu, od tego ile się znacie, czy wyszło to naturalnie czy niezręcznie, czy nie
@savanna: rozumiem, dzieki za opinie :) moj dotyk nie byl jakis seksualny, dotyk ramienia, dlonii czy dwusekundowe objecie to nic wielkiego. Oczywiscie jesliby powiedziala, ze jest to dla niej niekomfortowe to nie ma problemu. Na nic nie.naciskam :)
@cymrev: 5-6 to chyba juz naprawde ostatni moment :) No chyba, ze dziewczyna jest wybitnie niesmiala itd. zdarza sie :) powodzenia z kolejna!
@kwasnydeszcz: nie do konca to mialem na mysli
@Sarza01: no jasne, że są, ale można to wyczuć, tak samo, jak z facetami. Jak dziewczyna niechętnie reaguje na buziaka w policzek to raczej nie pójdzie od razu w tango.