Wpis z mikrobloga

Wrzucam, bo może kogoś to interesuje.

Podsumowanie moich miesięcznych kosztów życia na #studbaza w #warszawa.

- pokój z opłatami 800 zł,
- jedzenie 430 zł,
- kurs tańca 125 zł,
- wyjścia ze znajomymi 100 zł (4x 25 zł),
- fryzjer 100 zł,
- pierdoły 50 zł.

Łącznie 1605 zł. Mój budżet wynosił 1700 zł (700 zł od rodziców + 1k kredytu), więc jestem zadowolony, że udało mi się zmieścić w limicie. Resztę odkładam i na jakichś promocjach kupię sobie ciuchy.

#oswiadczenie #zycie
  • 60
  • Odpowiedz
@Samol94: Czemu? Na obiad robiłem garnek zupy to starczał mi na 4-5 dni, a koszt to 30 zł. Najwięcej to mięso kosztowało, bo kupowałem dobrej jakości. Ale jakbym kupował kurczaka za 10 zł to zmieściłbym się w 220 zł.

@spoxman: Mulitsport nie działa tam gdzie ja chcę, tylko w jakichś masówkach.
  • Odpowiedz
@pepe4444 ja #!$%@?. Zarabiam 8k netto ale na fryzjera daje 15 zł w fryzjer. me


@grzybicastup: to jesteś przy kasie ale mentalnie biedak. fryzjer.me to najgorsze gówno w jakim kiedykolwiek byłem. Dopłać jak człowiek #!$%@? 10 złotych i tnij się u kogoś normalnego.
  • Odpowiedz
@Croudflup: mam spore zakola i rzadkie włosy. Ostatnio byłem u fryzjera na Wilanowie za 50 zł. Wiesz jaka była różnica? Żadna. Oprócz tego, że w fancy saloniku obsługiwała mnie Polka a nie Ukrainka.
  • Odpowiedz