Aktywne Wpisy
DFWAFDS +27
#przegryw Koliedzy, zrobiłem ranking huopski, pobrałem wszystkie wpisy z ostatnich 30 dni i sprawdziłem ile ludzi daje plusów, ile wpisów nowych tworzy i ile komentarzy dodaje. Nie wiedziałem jak to huopom przedstawić najlepiej więc dodałem to w trzech zakładach w google docs, każdy kto ma link może podejrzeć ranking. Ranking nie bierze pod uwagę wpisów które zostały usunięte.
Link do docsa: https://docs.google.com/spreadsheets/d/1sCH3mziT7Ru4imZxB8RkXuFOl6Q13ethkVB2fF4J3t4
Huop pozwoli sobie zawołać najbardziej aktywnych użytkowników w tych trzech
Link do docsa: https://docs.google.com/spreadsheets/d/1sCH3mziT7Ru4imZxB8RkXuFOl6Q13ethkVB2fF4J3t4
Huop pozwoli sobie zawołać najbardziej aktywnych użytkowników w tych trzech
D00msday +33
Teksty feministów "relacja 16-stki z facetem w wieku 25 / 30 lat to dosłownie pedofilia!!1111" pokazują, jak mocno w obecnych czasach represjonowana i zwalczana jest normalna, męska seksualność. Nie tylko zresztą męska seksualność, ale generalnie mężczyźni w obecnym systemie społecznym. Nawet tutaj na wykopie są ewenementy, które twierdzą, że macie się zamknąć, pod żadnym pozorem nie umawiać z młodszymi laskami i brać jakieś karyny w swoim wieku po peniso-karuzeli. A wszystko po
Bo co to oznacza dokładnie, że wierzysz w Boga, ale nie żyjesz wg jego Prawa?
Według mnie to właśnie taki pusty frazes, oznaczający że ktoś żyje w grzechu, ale na koniec dnia uspokaja sumienie myśląc, że "przecież wierzy w Boga..."
Wiara i nawrócenie to praca nad sobą i swoimi słabościami, życie zgodnie z Bogiem codziennie, zawsze i nieustannie.
Więc nie ma czegoś takiego, jak "wierzący-niepraktykujący"
Takie mam przemyślenia po wieczornych rozmowach z niewierzącymi znajomymi( ͡° ͜ʖ ͡°)
#wiara #oswiadczenie #chrzescijanstwo #przemyslenia #4konserwy
Czy to nie grzech twierdzić, że jest się nieomylnym w rozumieniu Boga? Czy to nie grzech innym wmawiać jedyne słuszne boskie prawa? Czy to nie grzech uważać się za lepszego od innych ludzi w oczach Boga?
Ludzie są "niepraktykujący", bo słusznie wątpią w iniencje i bezinteresowność Kościoła. Nie w Boga, ale
Po pierwsze bardzo prosze, nie mow mi co mam robic.
Po drugie zdecyduj sie: 'Ty' ( jak najpierw napisalas ), czy 'nikt' jak zedytowalas nie potrzebuje tego typa w sukience :)
To nie jest grzech mówienie ludziom o jedynych słusznych boskich prawach, a wręcz przeciwnie - to głoszenie Boga.
I nie imputuj mi proszę, że się czuję nieomylna w rozumieniu Boga, gdyż to z twojej strony sroga nadinterpretacja.
I nikt nie potrzebuje pośrednika :-)
Mam nadzieje, ze rozumiesz o co mi chodzi.
Twoje personalne oburzenie jest nadinterpreacją. Ja odniosłem się do księży, imamów, kapłanów i innych szmanów, bo to oni nazmyślali swoich "boskich praw". A reraz uparcie twierdzą, że to był jedyny właściwy i najważniejszy głos Boga.
Jeżeli guru sekty twierdzi, że należy zjadać noworodki na cześć Boga, to też głoszenie jego słów? Tak mu Bóg powiedział!
A jeżeli nie, to dlaczego wierzyć
Nie
Jakiego prawa? Którego? W każdej religii Bóg ma inne swoje prawa, bo tak sobie wymyślili ludzie. Ktoś może uznawać istnienie Boga i wierzy, że coś takiego jak Bóg który stworzył wszystko istnieje, ale nie wierzy w regułki które wymyślili sobie ludzie X
I wiesz jaka jest odpowiedź na te rozterki? Sola scriptura. Tylko Pismo.
Uczepiłeś się tego pośrednika i ceremonii, a nie na tym polega ta praktyka wiary o której mowa.
Tylko Twoja żywa, osobista wiara w Boga jest odpowiedzią. Nikt nie wie lepiej od Ciebie w co wierzysz, nik nigdy lepiej niż Ty nie będzie wiedział jak powinnaś wierzyć.
Pisma mogą być natchnieniem, inspiracją. Prawda. Ale to też słowa ludzi. Nie Boga.
Oni wg własnych kryteriów i okoliczności, zakładam, że z jak najlepszymi intencjami, chcieli opisać swoją wiarę. Zrobili to najlepiej jak umieli.
Ale byli tylko ludzmi. Słabymi
@benzdriver: amen. Raczej nie zrozumie ;)
100:2.4
Duchowość od razu staje się wskaźnikiem czyjejś bliskości Boga i miarą czyjejś użyteczności dla bratnich istot. Duchowość poszerza zdolność odkrywania piękna w rzeczach, rozpoznawania prawdy w znaczeniach i odkrywania dobra w wartościach. O rozwoju duchowym decyduje zdolność do takiego rozwoju a jest on wprost proporcjonalny do eliminacji samolubnych wartości miłości.
100:2.6
Cel ludzkiej samorealizacji powinien być duchowy, nie materialny. Jedyne rzeczywistości, o które się warto starać, to rzeczywistości Boskie,
Fajnie że czytasz Biblię i Cię to kręci. Szkoda, że się do niej nie stosujesz:
Albo traktujesz to zbyt poważnie. Powiedz mi zatem, gdzie jest Bóg, kiedy niewinne, malutkie dzieci umierają? Co mówi Biblia na ten temat? Że taka była wola boska?
Oh, plisss..