Wpis z mikrobloga

Odświeżam tag #jokker ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Rzadko piszę ostatnio, bo niestety nie mam czasu na dłuższe siedzenie w internecie.

Tak sobie przeglądam dzisiaj tagi #tfwnogf #przegryw #stulejacontent #podrywajzwykopem i dochodzę do wniosku, że ci którzy nie potrafią odezwać się do obcej dziewczyny na mieście, po prostu może nigdy nie widzieli jak to się robi, a sami nie potrafią tego zrobić.
Tak jak przy innych czynnościach w życiu, niektórzy np. sami potrafią nauczyć się tańczyć, a inni potrzebują kursu czyli trenera który pokaże co i jak. Zwłaszcza, że do podrywu na żywo nie da się wcześniej przygotować w domu, bo tutaj nie mają wielkiego znaczenia nauczone teksty czy wyćwiczone warianty rozmowy, a głównie się liczy mowa ciała, zachowanie, itp.
Więc może po prostu każdy kto się boi odezwać do obcej kobiety, powinien iść na miasto z kimś doświadczonym i zobaczyć jak to wygląda. Zwyczajne podejście do obcej kobiety, krótka rozmowa, zapoznanie się, tyle. Jakby kilka razy taką sytuację zobaczył, jakie to proste, jakie to naturalne, to sam być może by się odważył spróbować. A potem z górki - praktyka czyni mistrza.

(Oczywiście tradycyjnie się wypowiadam wyłącznie o podrywie na żywo "na mieście", bo jak wiadomo nie uznaję podrywania przez internet - to jest nienaturalne i raczej nie chciałbym być jednym z wielu rozmówców w tym samym czasie, a jednocześnie nie widzieć mowy ciała itp, więc podryw przez internet całkowicie odpada.)
Jokker - Odświeżam tag #jokker ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Rzadko piszę ostatnio, bo niestety nie ma...

źródło: comment_ujdnVj55qemcRmH4NVYCmYWy4bwlKB55.jpg

Pobierz
  • 6
@Jokker: mało tego - możesz siedzieć przy barze, będąc na spotkaniu z koleżanką i przyciągnąć jakieś dwie siksy, zamawiające drinka. Jest rozmowa, jest zapoznanie, niezobowiązująca gadka i tyle, ale micha od razu się cieszy.
@NukeOps: Dokładnie tak. Nawet nie trzeba "podrywać" , wystarczy fajna gadka z jakąś fajną panną i od razu jest miło. Czy to w sklepie, na przystanku, gdziekolwiek. To jest bardzo ważna umiejętność.
Nawet jak robię zakupy, a na kasie jest jakaś ładna dziewczyna, to nigdy nie jestem "smutnym klientem" , a zawsze miło pogadamy na jakiś temat. Czasem nawet pytam "o której kończysz pracę" , mimo że tak naprawdę mnie to
@thisisjustaccount: takie rzeczy działają jak się jest pewnym siebie z pozytywną otwartą mową ciała. Wystarczy zadbać o siebie i już wyglądamy jak człowiek. Mi też daleko do jakiegoś przystojniaka z internetu. Mowa ciała i zachowanie jest najważniejsze.