Wpis z mikrobloga

@aniana: wychodzi, ze od osoby dostałą 136 zł. Nieźli wieśniacy mentalni przyszli, że w kopercie nawet nie dali by za talerzyk się zwróciło. Zwyczajowo się przyjmuje ok 150-200zł za głowe przy czym to dla zwykłych gości a Ci z bliskiej rodziny zazwyczaj dają znacznie więcej więc w normalnym towarzystwie koszt się równoważy
@50HerbatGreya: wieśniactwo to jest właśnie zakładanie że ktoś "powinien" dać ileś. Pójście na wesele gościa też kosztuje dojazd, kiecka, fryzjer, często to jest 300-400zł. Do tego jeszcze koperta i/lub prezent. Jak ktoś jest studentem albo zarabia 2500 na rękę to jest to duży wydatek. Młodzi powinni mieć świadomość że robią imprezę na swój koszt i zapraszają ludzi bo chcą żeby z nimi w tym dniu byli, a nie żeby "się zwróciło"