Wpis z mikrobloga

Nawet się nie zorientowałem kiedy stuknęło mi 10 lat na #wykop . Założyłem konto w czasach kiedy wykop istniał chyba jakieś półtorej roku.

Pamiętam fanzonuna, pamiętam jak wykop wyglądał tak, wykop 1939, popularność podchwyconego z 4chana Pedobeara, przeklejanie ciekawostek z digga, @reddigg - wiecznego króla rankingu, to jak wykop poznawał słowo pergola, skomplikowany system luster, masę coraz głupszych afer, "Są cycki - jest główna", czasy bez mirko, czasy bez tagów, dni minusa, czasy gdy na wykopie różowe paski (pasków też kiedyś nie było) stanowiły poniżej 10% użytkowników, "oplułem monitor", "spadłem z krzesła", "wpisujcie miasta", jestem hardkorem czyli "urwiesz mi od internetu" i tak długo można by wymieniać. Generalnie to nie spodziewałem się że portal do marnowania czasu, zmarnuje mi go aż tyle ( ͡° ͜ʖ ͡°)

W dodatku od kiedy jest taka możliwość, to robię sobie często gęsto notatki o użytkownikach. Stąd mogę zrobić #glupiewykopowezabawy i jeżeli ktoś chce wiedzieć co mam o nim napisane to plusuje ten wpis, a ja w komentarzu wklejam notatkę o nim.


  • 108