[Voltaire]

Mirabelki, Mircy: co do luja wafla jest nie tak? Czemu w #rzeszow jest taki problem żeby wyhaczyć jakąś sensowną dziewczynę? Albo trafiam na panny szukające gości z sałatą albo na takie które na pierwszym spotkaniu ciągnie do rozporka? Nie szukam #!$%@? tylko materiału na partnerkę życiową.. (・へ・) #gorzkiezale #foreveralone #randkujzwykopem

[slepauliczka]

Widocznie źle szukasz

[benzdriver]

@Voltaire widocznie jestes slaba partia, skoro zauwazaja Cie jedynie blachary i zdziry xD

[Voltaire]

@benzdriver: To jest jakaś opcja aczkolwiek nie brakuje mi ani gadki ani nie ma tragedii z wyglądem.

[Voltaire]

@slepauliczka: Więc jak szukać by źle nie szukać? ( ͡º ͜ʖ͡º)

[slepauliczka]

@Voltaire ta idealna zawsze sama się znajdzie (✌ ﾟ ∀ ﾟ)

[Voltaire]

@slepauliczka: Bo ja wiem? Dwa lata i same niewypały.

[slepauliczka]

@Voltaire 4 lata w związku i nigdy nie szukałam, może jestem jakimś dziwnym przypadkiem

[Voltaire]

@slepauliczka: Byłem w związku ponad 3 lata, ale teraz trafiam na takie przypadki, że szkoda gadać.

[slepauliczka]

@Voltaire kiedyś znajdziesz ;)

[Voltaire]

@slepauliczka: Prawdę mówiąc nie mam w swoim otoczeniu kobiet więc eksploatuję temat internetowych portali i tym podobnych. (konkretnie to dwóch)

[slepauliczka]

@Voltaire Panie, odblokuj pan wiadomości prywatne, bo nie mogę napisać (╥﹏╥)

[Voltaire]

@slepauliczka: done

[redhairdontcare]

@Voltaire myślę, że to nie jest problem tylko #rzeszow. Przede wszystkim chyba nic na siłę. Bycie samemu przez długi czas jest 2/10, ale lepiej wcale niż byle jak. Teraz takie czasy, że ludzie coraz częściej nie chcą się wiązać. Szybkie życie, szybki seks. Lepiej więc nie szukać, bo kolejne niepowodzenia tylko rozpier*olą psychicznie. Jak się ma zdarzyć to się zdarzy. :)

[Voltaire]

@redhairdontcare: I tak i nie, a co jeśli ma się nie zdarzyć? Dla mnie kobieta wiąże się z jakąś stabilizacją życiową, obecnie to tak na prawdę nie mam nigdzie punktu zaczepienia.

[redhairdontcare]

@Voltaire Doświadczenie nauczyło mnie, że nigdy nie powinno się opierać swojej (jak to napisałeś) stabilizacji życiowej na drugiej osobie. Osoba odejdzie, a Ty zostaniesz z niczym. A czy się zdarzy? Jeśli nie jesteś stuleją zamkniętą 24/7 w piwnicy to na pewno. Nie bądź takim pesymistą. :)

[Voltaire]

@redhairdontcare: Staram się być realistą. Zwyczajnie nie chcę spędzić najbliższych lat solo.

[jedzczarnekoty]

@Voltaire: nie szukaj, sama się znajdzie, też w to nie wierzyłem ale tak działa ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[ArekPe]

@Voltaire może poszukaj między znajomymi, może nie najniższymi, ale jakieś kolezkani koleżanek, ja tak trafiłem na swoją. Przychodziła czasem gdzieś z koleżankami z uczelni (ich znajoma z liceum) i już będzie 3 lata jak razem jesteśmy.