Wpis z mikrobloga

Jeżeli ktoś dalej nie rozumie czemu do państwowej ochrony zdrowia trzeba dosypać pieniędzy, niech zobaczy na ciekawą zależność:

1. ~46% przyczyn zgonów w Polsce stanowią choroby sercowo naczyniowe.
2. W zeszłym roku NFZ zaczęło mieszać przy wycenach i ilości kontraktów na procedury kardiologiczne - co weszło w życie od stycznia tego roku.
3. Według GUS liczba zgonów od stycznia tego roku wzrosła o 7% w porównaniu do roku poprzedniego. Dane obejmują dopiero okres do lipca, ale jeżeli trend się utrzyma to w tym roku umrze 27 tysięcy ludzi więcej niż rok temu i 10 tysięcy więcej niż w dotychczas rekordowym roku 91' - dotychczas zmiany z roku na rok były niewielkie

O to chodzi w stwierdzeniu że TYSIĄCE POLAKÓW BĘDZIE UMIERAĆ, a właściwie to oni już umierają.
#medycyna #lekarz #strajklekarzy #rezydenci #protestrezydentow #polityka
  • 78
  • Odpowiedz
@pawel_niki: eh, każdy chce tylko 'dosypać' do służby zdrowia, ale skąd? Worek co roku jest nie tyle pusty, a dziurawy. Tych pieniędzy nie ma. Więc albo trzeba podnieść wszystkim składki, albo... Zacisnąć pasa. Formalnie administracja nie kosztuje w NFZ tak wiele, aby dało się z tego źródła wiele przesunąć, ale najwyraźniej jest bardzo niesprawna, bo gdzieś ta cała kasa znika.
  • Odpowiedz
@eloar: ale jaka cała kasa? Zdrowie kosztuje, niestety żadne łatania nie zmienią tego że wydajemy na ochronę zdrowia za mało i to dużo za mało, Czesi i Słowacy (żeby nie porównywać do Niemców) wydają praktycznie raz więcej, a i tak mają współfinansowanie leczenia- coś czego u nas boi się wprowadzić każda partia.
  • Odpowiedz
@sylwke3100: niby czemu? w Szwajcarii masz w miarę wolną konkurencję. jedyny wymóg jaki tam zdaje się zachodzi to to, że nie można być "nieubezpieczonym"
  • Odpowiedz
@sylwke3100: niby czemu? w Szwajcarii masz w miarę wolną konkurencję. jedyny wymóg jaki tam zdaje się zachodzi to to, że nie można być "nieubezpieczonym"


@K_R_S: To jest ułuda wolnej konkurencji bo wiele rzeczy z góry regulują kantony i stawiają jako wymóg dla ubezpieczalni. Co więcej ci co najbardziej odwojują się w temacie służby zdrowia do Szwajcarii a szczególności modelu płatności pewnie mocno by się przejechali jakby zorientowali się jak to
  • Odpowiedz
@pawel_niki: 'budżet państwa', 'finanse publiczne', nazywaj jak chcesz. Od mojej kieszeni lepiej się odpierniczcie. Płacę składki, żona płaci składki, a od 5 lat nie byliśmy w 'publicznym' ZOZ. Żona się przeziębiła mocno, to jeszcze wczoraj wydałem 200pln+ na wizytę plus leki (płatne 100%, bo jak idziesz na NFZ, to nawet na leki wypisywane przy przeziębieniu, dostać możesz refundację). W zeszłym tygodniu biopsja żony 450pln. Tego samego dnia, wyniki wieczorem, bo na
  • Odpowiedz
@sylwke3100: to że w Polsce jest taniej, nie oznacza że to w Szwajcarii jest gorzej. Polska służba zdrowia jest po prostu dramatycznie niedofinansowana.

Skoro piszesz że nawet szwajcarska służba zdrowia jest przeregulowana, to sam rozumiesz, jak głupi był twój przykład USA i Szwecji, a co dopiero monopol w Polsce
  • Odpowiedz
@sylwke3100: to że w Polsce jest taniej, nie oznacza że to w Szwajcarii jest gorzej.


@K_R_S: Ale ja nigdzie nie powiedziałem że w Szwajcarii jest gorzej ale drożej. Tego się nie da ukryć. Chcemy mieć lepszą służbę zdrowia to musimy więcej płacić. Wystarczy popatrzeć że przy minimalnym wynagrodzeniu(a tak chyba zarabia sporo polaków) jeśli nic nie odliczamy od podatku składka wynosi 139,79 zł do tego trzeba pamiętać że do ubezpieczenia
  • Odpowiedz
@sylwke3100: noo. a wiec na służbę zdrowia hajsu trzeba więcej. ale ile więcej? cholera wie. w socjalizmie nie da ustalić ceny - kłócili się już o to Mises i Lange 100 lat temu, więc nie ma sensu żebyśmy też odkrywali kaloryfer. a w wolnej konkurencji raz że cena się ustali "prawidłowa", to jeszcze sama służba będzie lepiej zarządzana w konkurującym, rozproszonym środowisku, a nie państwowym bagnie monopolu
  • Odpowiedz
@K_R_S W przypadku ochrony zdrowia nie ma takiego czegoś że cena się ustali na prawidłową bo raz że usługi medyczne nie są wprost policzalne (maja zbyt dużo zmiennych) do tego często niezależne bezpośrednio od klienta/pacjenta więc trudno jest regulować ceny jak to w wypadku np handlu wygląda gdzie można założyć potrzeby, wymagania klientów by sterować ceną oraz jakością produktu.
  • Odpowiedz
@pawel_niki:

Zastanawiałes się kiedyś dlaczego dentyści nie strajkują?
Albo weterynarze?

Albo w jakim sektorze powstał największy na świecie project finansowany z publicznych pieniędzy który zakończył sie porażką?
Connecting For Health, UK, koszt ~20 mld GBP.
matcheek - @pawel_niki: 

Zastanawiałes się kiedyś dlaczego dentyści nie strajkują?...
  • Odpowiedz
Jeżeli ktoś dalej nie rozumie czemu do państwowej ochrony zdrowia trzeba dosypać pieniędzy


@pawel_niki: masz racje... Trzeba dosypac do panstwowej ochrony zdrowia, a nie do prywatnych kieszeni grupy roszczeniowych bananowcow, ktorym zazyczylo sie zarabiac niemal 7 tysiecy zaraz po studiach.

Rezydenci "postuluja" o zwiekszenie wydatkow na sluzbe zdrowia pod plaszczykiem troski o dobro pacjentow, a w rzeczywistosci chca by znaczna czesc tej dodatkowej kwoty zamiast na niezbedny sprzet, poszla na horrendalne
  • Odpowiedz
Nieleczony lub niewłaściwie leczony szybciej zejdzie. Nie dostanie emerytury. Profit dla budżetu
  • Odpowiedz