Wpis z mikrobloga

@Msky85: @Camilli: najważniejsze to zdać sobie sprawę, że intelekt nie ma charakteru zbioru cech o właściwościach binarnych (są albo nie ma) - takie stwierdzenia są uproszczeniem stosowanym przez percepcję człowieka, jednak wypaczającym rzeczywistość. Stąd poszukiwanie cech mających stanowić różnicę np. między umysłem człowieka a szympansa jest, na merytorycznym poziomie, skazane na porażkę. Z powodu tego, czym istotnie owe cechy są.

Nie ma wyjątkowości w sensie różnicy jakościowej. Istnieją jedynie różnice
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@IamHater Zdaję sobie sprawę, że nie jesteśmy w tej kwestii w jakikolwiek sposób zbliżeni do prawdy. Problem bierze się głównie z faktu, że na temat świadomości nie wiemy wiele. Jednakże to co już wiemy, skłania nas do uznawania, że nasza inteligencja jest wyższego rzędu. Istotnie, chyba w pełni zrozumiemy, gdy odkryjemy inne życie inteligentne. W każdym razie szukam odpowiedzi. :)
@ekoterrorysta Istotnie niektóre zwierzęta posiadają samoświadomość, ale nie znaczy to, że posiadają
  • Odpowiedz
@Msky85: > że nasza inteligencja jest wyższego rzędu

Ale zawsze będzie to subiektywne stwierdzenie, bo intelekt nie jest mierzalną wartością, ba, żadna z jego cech nie jest. W ogóle wyodrębnienie np. pojęcia świadomości albo myślenia abstrakcyjnego jest pożytecznym przybliżeniem, ale nie oddaje prawdy - umysł nie jest po prostu zbiorem cech.
Mierzymy inne gatunki pod naszym kątem, biorąc nas za punkt zero. Wyobrażamy sobie kwestię intelektu jako jakiegoś rodzaju piramidę, na
  • Odpowiedz
@IamHater:

Och, ja się jak najbardziej zgadzam że obiektywizm nie istnieje bo jesteśmy więźniami własnej perspektywy.

Jednak nie można spoczywać na laurach i raczej próbować zrozumieć otaczający nas świat, siląc się na tyle obiektywne twierdzenia na ile potrafi człowiek.

Na naszej planecie jesteśmy hegemonami i to dobry punkt wyjścia zero. W szerszej perspektywie możemy być tak prymitywni, że z perspektywy potencjalnej zaawansowanej cywilizacji będziemy tam gdzie my sądzimy iż są pierwotniaki
  • Odpowiedz
@Msky85: Rozmyślałem nad istotą intelektu jakiś czas temu w ramach pracy nad tekstem nt. paradoksu Fermiego (oczywiście ten leży nieskończony, ale to nieistotne) - jest to problem zasadniczy, jeżeli chcemy w ogóle myśleć na temat obcych cywilizacji. I teraz, okazuje się że przedstawiony przez ciebie argument nie jest taki mocny, na jaki wygląda.

A to dlatego, że możliwości mózgu w postaci projektowania maszyn, nauki itd muszą dopiero zostać "wyciągnięte" przez umieszczenie
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@IamHater Ależ właśnie o tym farcie pisałem w trzech ostatnich artykułach! Biorąc pod uwagę zasadę antropiczną i paradoks Fermiego, możemy uznać, że nasze zaistnienie było nieuniknione, lecz jest cholernie mało prawdopodobne. W powyższym linku, którym się podzieliłem, opisuję przypadek Troodona który porównuję do człowieka. Właśnie w tym rzecz, że o naszych intelektualnych predyspozycjach zadecydowały warunki naturalne, nie my sami. Nie zmienia to faktu, że powstanie istoty zdolnej do budowania cywilizacji jest szalenie
  • Odpowiedz