Wpis z mikrobloga

Leżę sobie na oddziale ginekologicznym. Zewsząd narzekania na własne przypadłości, salową sprzątającą o 5:30, niemiłą pielęgniarkę, posiłki.
I tak to narzekanie nagle ucicha. Pojawia się on - młody, przystojny lekarz. Wchodzi cały na biało, uśmiecha się do każdej, wita się, śmieszkuje. Wszelkie narzekania się kończą - następuje spokój.
Oni tu chyba go trzymają głównie po to, by baby uspokajał xD


#rozowepaski #logikarozowychpaskow #lekarz#lekarz #szpital
  • 11
jeszcze się tak tłukła o łóżka, ehh


@Jormungand: Jakbyś dostawał najniższą krajową za jedną z najgorszych prac, to też byś się tłukł. Zwłaszcza, że salowe w niektórych szpitalach zaczynają robić na dwóch etatach jednocześnie - swoim i pielęgniarki. Nawet rzeczy, których teoretycznie nie mogą. A szpitale zaczynają przyjmować wolontariuszy, którzy wykonują obowiązki salowych. Nie bajdurzę. Informacje z pierwszej ręki, od pielęgniarki, która jest jedną z 4 obsługujących oddział wew. na 80
@kotelnica: wiesz, zdaję sobie z tego sprawę, bo w szpitalu w którym leżałem była mocna patologia(mocno zaniedbany itp), rozumiem, że personelowi się nie uśmiecha i zapewne jest zirytowany w związku z tym jak wygląda u nich płaca, ale wytłumacz mi, czym sobie zawiniłem, by być w taki sposób potraktowany?