Wpis z mikrobloga

@czlowiek1988: az przypomniala mi sie scena z 'better call saul' jak gosciu chcial sprzedac swoj 'wynalazek' - kibel, ktory mowil cos w stylu 'gooood boy!' a James na to: "to chore" xD
  • Odpowiedz
@czlowiek1988: Ale... Ale przecież wszędzie są jakieś toalety! (°° A Zara najczęściej jest w centrach handlowych pełnych toalet. Darmowych! Noszenie ze sobą wielkiej torby z nocnikiem, z którym później i tak trzeba iść do toalety, żeby go opróżnić to utrudnianie sobie życia lvl expert, a #logikarozowychpaskow to zbyt mało powiedziane.
  • Odpowiedz
@czlowiek1988: Nieprzykładna najprawdopodobniej wszystko podkoloryzowała na potrzeby swojego bloga. Cały jest napisany w tym stylu, a ona sama jest mega inteloligentną babką. Jako facet czytam o prawie dwóch lat.
  • Odpowiedz
@puddin Ja #!$%@? xDD No ale przecież masz rację - że też używają jakichś nocnikow dla dzieci xD Kto to wymyślił, przeciez chyba w każdym domu jest toaleta a z nocnika i tak trzeba wylać do kibla, boszeee co za debile :///
  • Odpowiedz
@Kriegor: Ale nie porównuj używania nocnika w domu, Twoim własnym, gdzie nocnik najczęściej jest w łazience, do używania go w przymierzalni. Jak se baba chce żeby dzieciak sikał koniecznie tylko na nocnik i go ze sobą wszędzie nosi, to niech z nim chodzi do toalety. Od tego są toalety. Przymierzalnie są od przymierzania ubrań.
  • Odpowiedz
@Kriegor: w domu przeciez dziecko nie usiadze raz-dwa na toalecie, bo za mala dupkę.
Co prawda znam przyklady, gdzie maluch za zadne skarby nie siadl na nocniku, za to przytrzymywany na kibelku robil, co trzeba, ale czesto maluchy sie boja. I @puddin ma pelna racje.

Przymierzalnia nie jest miejscem na nocnik. W centrach handlowych sa tez pokoje dla matek z dziecmi, tez osobne toalety dla rodzin, gdzie spokojnie mozna
  • Odpowiedz