Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Nie umiem poradzic sobie z tym, ze jestem brzydka. Bycie brzydka dla kobiety z automatu sprawia ze staje sie ona #przegrywem. Przez facetow jestem ignorowana(nawet nie licze na milosc bo wiem ze zaden mnie przez to nie pokocha) a dla kolezanek jestem fajna kumpela bo nie zgarniam im atencji i nie stanowie zagrozenia. Meczy mnie to. Co z tego ze dbam o siebie, maluje, rozwijam? Moja twarz wszystko przekresla. Boli mnie to ze jestem odrzucana przez facetow. Nawet jako kolezanka sie nie sprawdzam bo pewnie slabo jest sie ze mna gdzies pokazac. Chcialabym sie nie urodzic i nie przechodzic przez te wszystkie "zarciki" ze mnie. To co wy wypisujecie o brzydkich ja slyszalam o sobie. Staje sie coraz bardziej smutna. Jedna rzecz - brak urody - a jest w stanie zmienic twoje zycie w jakis smutny film. Zawsze w dyskusji przegrywam bo jestem brzydka a wiadomo ze brzydkie dla facetow glosu nie maja.
Brzydka - glupia, tepa
Ladna - madra, kochana
#gorzkiezale #przegryw #brzydkapani

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: mZakupy.com
  • 89
Nie umiem poradzic sobie z tym, ze jestem brzydka.


@AnonimoweMirkoWyznania: A skąd wiesz? To mocno subiektywne. Wygoogluj sobie zdjęcia Agaty Buzek - dla jednych maszkara największa w galaktyce, dla innych taka niepokojąco piękna. Podobnie Chodakowska. Nie chce mi się więcej szukać i przytaczać, ale uroda kobiet jest względna i każda, dosłownie każda się komuś podoba.