Wpis z mikrobloga

Ech :(
Czuję się bezrobotna. Tzn. ogólnie to mam dużo pracy, bo nie ma kiedy na dupie usiąść, ale patrząc na moje życiowe wybory to rzucenie studiów i bycie freelancerem wydaje się być kiepską sprawą, kiedy w sobotę o 22 muszę napisać tekst reklamowy o konstrukcjach z rur stalowych bez szwów tylko po to, by móc jutro się opierniczać.
Ale trzymajcie kciukasy, od piątku pertraktuje warunki na zlecenia reklamowe z branży IT ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • 4
rzucenie studiów i bycie freelancerem wydaje się być kiepską sprawą


@savanna: szczerze? Ja bardzo żałuję, że nie rzuciłem w pip magistra i nie skupiłem się wcześniej na tym co robię. Marketingi w w IT są ultra zajebistym i szerokim tematem i ni wuja studia do tego nie potrzebne bo się deaktualizują ekspresowo.
@junx: wiesz co, ja jestem jeszcze na takim etapie, że oprócz studiów rzuciłam wszystko, co robiłam i nagle weszłam w copy, bo potrzebowałam zmiany, a wiedziałam, że dobrze piszę i ludzie lubią mnie czytać. I wiem, że to jest to, co chcę robić docelowo i germanistyka była mi do niczego potrzebna ;) ale muszę przejść ten etap, gdy moje portfolio opiera się głównie na pisaniu pod SEO, pisaniu tekstów reklamowych do
ja jestem tłumaczem i bardzo sobie cenię freelancerkę, którą odwalam w weekendy bo na co dzień pracuję w korpo. Często myślę o rzuceniu pracy i założeniu prywatnego biura w salonie ;)