Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Elo mirasy, pisał ktoś kiedyś anonimową #!$%@?ę do MOPSu z której cokolwiek wyniknęło?

Byłem na dniach u babci z odwiedzinami, babcia mieszka w bliźniaku, połówka należy do niej, a drugie pół właściciel wynajmuje jakimś patusom.
Przechodząc pod oknem usłyszałem dialog:
-łeeeeeeeeeeee *TRZASK PRASK*
-zamknij morde!
-nie bij mnie ŁEEEEEEE
jakoś tak na pół ulicy.
Z tego co wiem tatko-patus niedawno został zapuszkowany i mamcia-patus została sama z guwniakiem. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Guwniak już pewnie stracony dla ludzkości, ale no #!$%@?, w serduszku mnie kłuje.
Problem tylko polega na tym, że nie chcę żeby patusy pomyśleli, że babcia na nich donosy pisze, bo jeszcze przyjdzie im do łba się jakoś na niej odgrywać.

Co robić, jak żyć, dajcie jakieś protipy
#patologia #bagiety #mops #przemocdomowazawszespoko #kiciochpyta

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Elo mirasy, pisał ktoś kiedyś anoni...

źródło: comment_bP8FjdU78J52mauhkYGJl1CCPLvfENx9.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Też pisałem do mopsu jak słyszałem codziennie nagminny płacz i wycie dziecka za ścianą. Raz było słychać jak prosiło mamę aby czegoś nie robiła. Nie wiem czy jakoś zareagowali, nic mi nie odpisali xD Ale płacz jakoś ustał po tygodniu, raczej wszyscy cali są, bo czasem mijam ich na klatce.
  • Odpowiedz