Wpis z mikrobloga

@zzbkk Gotujesz pokrojone grzyby w osolonej wodzie, do słoików i pasteryzujesz. Później bierzesz słoik, wrzucasz do garnka, doprawiasz (cebula, ziele angielskie, liść laurowy, sól, pieprz, bulion etc., co tam lubisz), dodajesz trochę suszonych i zupa gotowa. U nas się sprawdza tylko przy tych podgrzybkach, prawdziwki lepiej wysuszyć lub zamrozić.