Wpis z mikrobloga

nie lubię bawić się w klubach, nie rozumiem co ludzie widzą w tym fajnego. zdecydowanie bardziej wolę domówki albo puby, gdzie można usiąść w towarzystwie, słuchać muzyki, rozmawiać o czymś. W klubie tylko się tańczy i podrywa d--y, a ja raz nie tańczę, a dwa mam żonę i nie jestem zainteresowany poznawaniem nowych dup (i tak 90% jest taka sama jak poprzednie). Towarzystwo ma żony/dziewczyny a i tak po tych klubach latają c--j wie na co.

Oczywiście rozumiem, że można to lubić ale po co iść do klubu jak ma się kobietę? Kluby służą tylko do znalezienia ruchanka, no nie wiem po inny c--j tam iść by z własnej woli gibać się w rytm jakiejś dziadowskiej, za głośnej muzyki która nawet nie pozwala normalnie porozmawiać.

Jeszcze te przebieranie się w koszule i pantofle k---a xD jakby normalnie w air maxach i na luźno nie można było pójść tylko o---------ć się na stróż na boże ciało bo idiota na selekcji nie wpuści (choć sam stoi w jakichś butach za 2,50)

#imprezy #clubbing #oswiadczenie #niepopularnaopinia #techno może #pytanie bo w sumie ciekawi mnie po co ciągle ludzie chcą się do klubów pakować zamiast usiąść normalnie na dupie i napić się wódki jak biały człowiek
  • 36
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

nie lubię bawić się w klubach, nie rozumiem co ludzie widzą w tym fajnego. zdecydowanie bardziej wolę domówki albo puby, gdzie można usiąść w towarzystwie, słuchać muzyki, rozmawiać o czymś. W klubie tylko się tańczy i podrywa d--y, a ja raz nie tańczę, a dwa mam żonę i nie jestem zainteresowany poznawaniem dup. Towarzystwo ma żony/dziewczyny a i tak po tych klubach latają c--j wie na co.

Oczywiście rozumiem, że można to
  • Odpowiedz
Niektórzy lubią potańczyć i wybierają kluby gdzie nie ma dziadowskiej muzyki :-)


@zestolicy: naprawdę można lubić tańczyć w klubie? W sensie te alkoholowe podskakiwanie w rytm ruszając głową i prostując rękę do góry sprawia aż tyle radości ludziom? Twierdzą, że tak ale zawsze myślałem, że to tylko mechanizm obronny.
  • Odpowiedz
i jeśli tak naprawdę myślisz, to współczuję ;)


@szamot: nie ma czego naprawdę, ja jestem ze swojego życia zadowolony. No może prócz tego, że nigdy nie udało mi się zostać druidem.
  • Odpowiedz
@terwer358: Są kluby i "kluby". Sam nie lubię alkoholowej najebki z podskakiwaniem w kółku od kiedy mam różową, ale bardzo dobrze wspominam przetańczone noce w klubie 70, gdzie nie raz były nawet organizowane takie niby kursy tańca a tak naprawdę nieco synchronicznego skakania pod dyktando DJ'a czy innego wodzireja. Zupełnie inny poziom zabawy :)
  • Odpowiedz
@terwer358: 100% racji też nie lubiłem, oczywiście na studiach chodziłem tylko po to aby znaleźć dziewczynę/s--s (nie znalazłem), jak wolne to grube i brzydkie, jak ładne to już zajęte. W p---ę z tymi klubami!!!
  • Odpowiedz
A kluby jazzowe?


@cacum3: takie klimaty to ja lubię, ale dobrze wiesz że to jest inny klimat niż polskie wiejskie clubbingi gdzie leci tekno. Lubię też miejsca z dużym zagęszczeniem bluesa.
  • Odpowiedz
nie ma czego naprawdę, ja jestem ze swojego życia zadowolony.

@terwer358: czekaj, bo chyba nie zrozumiałem. ktoś wyciąga Cię do tych okropnych klubów i rozkazuje poszukiwac ruchanka?

No może prócz tego, że nigdy nie udało mi się zostać druidem.

@terwer358: głowa do góry, masz jeszcze szanse, jestes na bardzo dobraj drodze ;)
  • Odpowiedz
chyba nie zrozumiałem

@szamot: da się z tym żyć, pawłowicz dorobiła się dr hab nie rozumiejąc


@terwer358: widzę, że osiągnąłeś ZEN w metodach swojej Idolki :) pytanie, które Ci zadałem nie było chyba zbyt skomplikowane?
  • Odpowiedz
@terwer358: nie ktorzy chyba po prostu lubia. Ja bylem dwa razy i wiecej jesli nie zostane "przymuszony" nie pojde. Raz bylem ze swoja dziewczyna a raz bylen bez niej.

Za pierwszym razem. No chwile bylo milo, potanczylem wypilem piwko ze znajomymi ale co dalej no bo ile mozna tanczyc? Zeby pogadac trzeba wyjsc na dwor gdzie pizga. Poza tym od dymu zaczely mi lzy cieknac bo soczewki nosze xD

Drugi
  • Odpowiedz
@terwer358: jak to k---a po co disko palec fajka piwko, T A Ń C Z Y M Y wszyscy rence do góry!!!!!

K-----a ale bym sobie teraz poszedł do klubu i poskakał w miejscu wśród spoconych ludzi wykorzystując każdą okazję do otarcia się prąciem o rozowego. Najlepsze zabawy.
  • Odpowiedz