Wpis z mikrobloga

@GrzegorzPorada: zależy, czy dużo roboty, czy mało, czy ciężka etc. Średnio 30 minut. Jeśli w nocy wpadłam na pomysł, jak coś rozwiązać, to 0, jeśli nie ma nic konkretnego do zrobienia - godzina
  • Odpowiedz
Ile sobie dajecie czasu rozruchowego gdy przychodzicie do pracy i siadacie do kompa? Kiedy faktycznie zaczynacie pracować? Chce wiedzieć czy nie przeginam zdźiebko ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@GrzegorzPorada: #!$%@? wiedziałem, że o czymś zapomniałem, zostąło 9 min ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@GrzegorzPorada: tak coś około 6-7 godzin w luźne dni i około 4h, jak jest zapierdziel ( ) dziś spędziłam około 3h na netflixie ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@GrzegorzPorada Jakieś 15-20 min zanim się komputer odpali, załaduje poczta, uruchomią programy i takie tam, później kawa, jakieś ploteczki pod kuchnią, czytanie zaległych maili, więc wychodzi ok. godziny w plecy. A jak nie ma nic pilnego to znacznie dłużej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz