Wpis z mikrobloga

@maly_szary_czlowiek: Dokładnie tak samo uważam. Decyzja jest wbrew pozorom trudna. Bo patrzysz na Insignię w środku i myślisz: dżizas, co to za statek kosmiczny! Patrzysz na skodę i myślisz: zajebista limuzyna, ale w śro... środku jakoś tak... Niemniej jednak mechanicznie nadal Skoda chyba wygrywa jeśli chodzi o bezawaryjność.
@Hornic: Jeżdżę fabią. Na liczniku 46k km. Silnik tragedia. Turbina już zarżnięta. Na wolnych obrotach autem telepie. Jak przyspieszam to słychać ewidentne trzeszczenie pod maską. Generalnie nie polecam skody z swoich doświadczeń.

Opla mam starego, więc moje doświadczenia raczej nie odnoszą się do nowszych modeli. Z tego co wiem podobno lubią brać olej, i głowice pod uszczelką lubią padać, ale sam tego nie doświadczyłem..

Osobiście brałbym wszystko, tylko nie auta z
@Hornic: Konstrukcje mimo wszystko bardzo podobne.
Tak jak pisał ktoś wyżej, Skoda to najsłabsza marka z VAG. Rozwiązania niby podobne, ale jednak przyoszczędzają mocno na częściach i jakości.

Decyzja Twoja, ja natomiast trzymałbym się z dala od Skody.