Wpis z mikrobloga

@wolemyszki: aż tak nie kalkulowałem , ale w dużym uproszczeniu i skrócie: 300 zł OC roczne (samo OC), ok 200 zł na 1 bak miesięcznie, czasem mniej. Opon nowych, poprawek lakierniczych, oleju filtrów nie sumuję i nie dzielę na miesiące. Dbam o auto aby było sprawne i bezpieczne.
Policz ile na jedzenie wydajesz miesięcznie - zdziwisz się. (chyba że na garnuszku u rodziców)
  • Odpowiedz
@wolemyszki: paliwo 200-250 miesięcznie przy 15k na rok, filtry i olej 250, klima 100zł, z 1k rocznie na serwis wychodzi, w tym roku był chyba tylko termostat, ale szykuje mi się wymiana opon na zimę i trzeba by rzucić okiem na poduszki od silnika, więc raczej jak co roku wejdę w 4-ro cyfrowy zakres. Do tego pierdoły jak wycieraczki, chemia do auta i myjnia, niby niewiele, ale 100zł w skali
  • Odpowiedz
@wolemyszki W moim wypadku części są śmiesznie tanie, a mechanika odwiedzałem ostatnio ponad rok temu na ustawienie geometrii( ͡° ͜ʖ ͡°). Jakbym musiał latać z każdą pierdołą do mechanika to chyba zrezygnowałbym z samochodu i chodził pieszo(,)
  • Odpowiedz
@Neon1992: Niby tak, ale jak siądą podzespoły typu turbo, zawieszenie to już się robi nieciekawie. Wydaję mi się że robię błąd bo lubię zawsze mieć wszystko na tip top a tak się chyba nie da z 12 letnim samochodem i się nie przejmować tym
  • Odpowiedz
@0987654321: Jak coś potrafię naprawić to sam naprawiam, ale z np. zawieszeniem czy głębszymi rzeczami w silniku sobie nie poradzę bo nie mam na to warunków w mieście żeby sobie pół auta na parkingu rozebrać
  • Odpowiedz
@wolemyszki przedliftem 90km bez ciśnienia oleju pare km zrobiłem i dalej jeździ(20kkm temu). Przy 340kkm nie zmieniane jeszcze dwumasa, turbo, wtryski. Zupełnie nic. No ale głupi rozrząd zmienić to trzebs cały przód razem z chłodnicami zdjąć( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz