Wpis z mikrobloga

Mirki, jaka niespodzianka w poczcie!

Mirek @krushers, z którym rozmawialiśmy sobie niewinnie o mądrych książeczkach, Kosmosie i okolicach, nagle - ni z tego, ni z owego - wystrzelił z pytaniem: "A psa masz?". A psa mam. Okazało się, że ów człowiek zajmuje się produkcją gryzaków dla psa z poroża jelenia (jak dla mnie - wow!, co za praca...) i wysłał mi z czystej dobroci takie oto cudeńko do gryzienia. Właśnie przyszło.

Pies powąchał, zręcznie wylizał z opakowania i zniknął u siebie.

Kłaniam się nisko. Piękny prezent!

Przy okazji ponawiam zaproszenie na dzisiejszy (czwartkowy) wieczór - 19:00, DeRevo na Brackiej w Krakowie, mówię o pierwotniakach ( ͡° ͜ʖ ͡°). krushers dostaje kawę albo i piwo na koszt firmy (cóż, jak już siedzieć i słuchać/gadać sobie o biologii, Kosmosie i amebach, to czemu nie popijać przy tym piwa?), pozostali też oczywiście mile widziani.

#coolstory #conowegownejczer #pokazmordepsa #psy
LukaszLamza - Mirki, jaka niespodzianka w poczcie!

Mirek @krushers, z którym rozma...

źródło: comment_n6IKymSb00x1g2ZbYqg388q1sck8NwFV.jpg

Pobierz
  • 9
@krushers: te dla małych psów jakiej mniej-więcej są wielkości? mam psa rozmiarów większej wiewiórki :)
@matra: kupowałaś swoim paskudom? trwałe to? obiło mi się o uszy, że dobrze czyści trzonowce
kurza stopa, kiedy jelenie zrzucają poroże? może taniej wyjdzie wyprawa do lasu na poszukiwania :)