Wpis z mikrobloga

mirki z #motoryzacja i #samochody powiedzcie mi czy dobrze rozkminiam:
Rozglądam się jakiś czas za autem, znalazłem jeden ale daleko (ponad 300km). Auto 2-letnie, poleasingowe (po wynajmie/abonamencie zwał jak zwał), wystawia firma leasingowa. Zadzwoniłem do nich, spytałem się, czy auto miało jakieś szkody. Odpowiedzieli, że miało dwie, były robione w aso i jak chcę szczegóły to mam się z aso skontaktować, co też uczyniłem. W aso powiedzieli co było robione: auto dzwona nie miało raczej oby dwa przypadki to uderzenie w jakiś słupek / krawężnik przy małej prędkości, wysłali mi fotki z tych szkód i przez telefon informacja, że było likwidowane z ubezpieczenia i wszystkie części wymieniane na nowe (nic nie szpachlowane).
Zdecydowałem się, że tam pojadę auto obejrzeć. No i teraz mam trochę dylemat bo nie znam się za bardzo na autach, auto jest 2letnie z jeszcze 3letnią gwarancją producenta (w sumie 5 lat), oni dają roczną rejkojmie (co to w ogóle jest?), naprawiane w aso co aso potwierdziło. Bujać się jeszcze dodatkowo tym autem gdzieś do sprawdzenia czy obejrzeć z wierzchu i jak jest wszystko OK to brać?
Wychodzę z założenia, że jeśli sprzedawca nic nie ukrywał, aso potwierdziło to tam już więcej nic się nie dowiem a na mechanikę jest gwarancja. Auto poleasingowe więc raczej też nikomu się nie opłacało naprawiać po piwnicach skoro w abonamencie miał ubezpieczenie. Jak byście to zrobili na moim miejscu?
  • 9
@kefas_safek a co to wgl za auto?masz jakiś link czy chociaż jakieś fotki?w sumie to krótko był w tym leasingu,tylko 2 lata?hmm?zwykle firmy leasinguja auta do końca gwarancji lub chociaż na te 3 lata no ale moze doszukuje się niewiadomo czego ,nigdy nie brałem auta w leasing więc srednio się na tym znam
@atrax15: Jeśli chodzi o leasing to Tobie wytłumacze: dużo firm prowadzi coś takiego jak autoabonament / najem długoterminowy. Jest to suma sumarum forma leasingu, gdzie się użytkuje auto od roku do trzech lat i później się je oddaje i bierze nowe. Rata leasingowa jest tu dość niska, często nie trzeba nawet wpłaty własnej. Tego typu aut (1-3 letnie) jest bardzo dużo, są nawet tzw. automarkety które specjalizują się w sprzedaży/dalszym wynajmie