Wpis z mikrobloga

@bosfor606: W życiu miałem styczność z :
Piranie(z ciekawszych), ryby morskie i słodkowodne, króliki, świnki morskie, chomiki, koszatniczki,szczury, myszy, psy, koty, skunks, patyczaki, ptaszniki, węże, jaszczurki, kraby, krewetki.
I to chyba wszystko co sobie przypominam. Hobby związane z tym, że rodzice pracowali we wrocławskim zoo, zaszczepili u mnie bakcyla i tak zostało :) Aktualnie mam kota, skunksa, węża i akwarium morskie. Poza tym funkcjonuję jako mod na forum akwarystycznym.
@Norrden: zależy gdzie chodzisz do weta, jeśli idzie o temat szczepionek. Jak masz ogarniętego weta to doradzi co i jak :)


Ja myślę nad skunksem albo szopem jak mi wygasną bobry :)

@Zkropkao_Na: ze skunksem chodzę do najlepszego weta we Wrocławiu, Grzegorza Dziwaka, gość sam posiada skunksy i uczył się pod okiem Piaseckiego. Szczepionki na waciekliznę dla skunksa nie ma w ogóle, nie ważne czy u nas czy w USA(mówię o szczepieniu certyfikowanym, bo szczepienia ma, ale cholera wie czy to działa). Generalnie ich hodowla pod tym względem polega na zapobieganiu.
@PomeranianBoo: @pawel86:
Nie, fretki nie miałem akurat, początkowo padło hasło fretka lub szop, jednak przy kocie oba odpadają bo istnieje ryzyko, że się nie polubią, szop to z kolei straszny rozrabiaka i meble byłyby w strzępach. Do tego dochodzi masa zabezpieczeń przed dziećmi(otwierają nawet lodówki) które by mi tylko życie utrudniały.

Stópki ma świetne, bardzo mięciutkie, bez porównania nawet do kota i jak zauważyłeś dosyć ludzko wyglądają :D podczas jedzenia
@Norrden: Ja też myślałam o szopie początkowo, ale właśnie z powodu niszczycielstwa sobie odpuściłam, potem pomyślałam o fretce, cekawi mnie, czy one się przywiązują, czy można wziąć takie coś na ręce i będzie się milusi tulić jak kot albo pies ()