Wpis z mikrobloga

@goolek: wychowanie ciężkie, sporo miałem zwierząt ale wychować Skunksa jest niezwykle trudno. Traktujemy to z młodą jak wyzwanie. Główny problem to załatwianie potrzeb tam gdzie stoi. Czasem pójdzie do kuwety, a czasem z lenistwa wali na kafle. Kolejna kwestia to zachęcanie do zabawy, niezależnie od pory dnia i nocy. Potrafi wspiąć się na nasze łóżko o 3 w nocy i podgryzaniem zaczepiać. W złości potrafi ugryźć, ale nie tak jak pies
@powiedz: tak, ma wystarczającą siłę szczęk by połamać palce u rąk czy nóg. Przy dziecku większość kości. Zaznaczając, że dorosły Skunks waży około 5kg(nie zapasiony). Wielkością dorównuje sporemu kotu.

Edit: długie pazury to u nich normalna sprawa ponieważ służą do kopania nor, na zdjęciu są odrobinę przerośnięte(zdjęcie z neta)
Norrden - @powiedz: tak, ma wystarczającą siłę szczęk by połamać palce u rąk czy nóg....

źródło: comment_MyOzTKD29LgpGBnGm5fsPXm4gz26te9t.jpg

Pobierz
@swinka_morska: nie, po pierwsze boję się że ucieknie(Skunks to koszt około 2k zł), po drugie nie ma pewnej i potwierdzonej szczepionki na waciekliznę dla nich. Są różne typy szczepień i leczenia pasożytów egzotycznych, ale wolę nie ryzykować. Jest w domu = jest zdrowa bo nie ma kontaktu z balkonem czy z innymi niż domowy kot zwierzakami. W skrócie wolę zapobiegać niż mieć problem.