Wpis z mikrobloga

Jakiś czas temu wprowadziłem sie na swoje, mam maly ogrod, troche miejsca w srodku - ogolem cisza, spokoj , doslownie obok las. Stwierdzilem ze moglbym zrealizowac marzenie o psie, wiecie - taki przyjaciel ktory zawsze ma dla Ciebie czas. Zaczalem przegladac strony z psami do adopcji, schronisk itp.
I #!$%@? stary chlop czytajacy opisy tych psow ma szklane oczy. Co ktorys pies porzucony, znaleziony #!$%@? przywiązany do drzewa czy oddany bo chory. Co jest nie tak z tym swiatem? Co jest z wami nie tak wy chore #!$%@?? Tak sie nie traktuje przyjaciół... Dajcie mi maść...
#psy #schronisko #adopcjazwierzat
  • 5
@pepkodziobak podobna historia. Jakas kobieta wrzucila przez plot na posesje rodziny mojego rozowego malego kociaka. Jej rodzice widzieli wszystko przez okno... pojechali do niej z tym kociakiem (mala miejscowosc, raczej większość ludzi sie zna) i pytaja o co chodzi, na co kobieta "to nie ja, to nie moj kot". Na szczescie znalezli nowy dom dla kota w kilka godzin...