Aktywne Wpisy
![Defined](https://wykop.pl/cdn/c0834752/14c97220de8fb1d180a08613bf8e0a7f24dd6e8064ca336d2f2c5af2d9ef2589,q60.jpg)
Defined +117
Wyjaśni ktoś mi jakim cudem dorosłym chłopom dało się wmówić, że potrzebują koniecznie klocków? Przecież klocki to zabawa dla dzieci maks do 5 roku życia, a w przypadkach skrajnych może i do 6. Jak słyszę, że dorosły chłop właśnie wydał kilka set złotych, a nawet i po kilka tysięcy niektórzy za kawałek pierdzielonego plastiku z wypustkami, to mam giga bekę z niego i traktuję go trochę jak taki większe dziecko.
#logikaniebieskichpaskow #
#logikaniebieskichpaskow #
![Defined - Wyjaśni ktoś mi jakim cudem dorosłym chłopom dało się wmówić, że potrzebują...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/00b6bc5d350735a588f6ca8d14f471eca1ee71ff14bf0493b19e457bd2556788,w150.png)
źródło: 860
Pobierz![4mmc-enjoyer](https://wykop.pl/cdn/c0834752/9802f00c81b43923e0f266923e61347080b97680485c386c4ef85fd7d8f3e4fb,q60.png)
4mmc-enjoyer +127
Czy ktoś faktycznie miał jakieś benefity z tego że się starał i #!$%@?ł (np. darmowe nadgodziny)?
Ja miałem sytuację, gdzie zakontraktowali team do zagranicznego korpo, zmieniając tym samym poprzednią zewnętrzną firmę. Proste taski wisiały nieruszone od np. 3 lat. Nie wiem jak pracowali Ci z poprzedniej firmy, chyba nie robili w sumie nic. Ogarnęliśmy temat, setki tasków zrobionych, wyszliśmy na prostą.
Na jaki pomysł wpada korpo? Nie robicie tyle tasków co na
Ja miałem sytuację, gdzie zakontraktowali team do zagranicznego korpo, zmieniając tym samym poprzednią zewnętrzną firmę. Proste taski wisiały nieruszone od np. 3 lat. Nie wiem jak pracowali Ci z poprzedniej firmy, chyba nie robili w sumie nic. Ogarnęliśmy temat, setki tasków zrobionych, wyszliśmy na prostą.
Na jaki pomysł wpada korpo? Nie robicie tyle tasków co na
Potrawa znana jako stinky tofu (臭豆腐 - czyt. cioł-do-fu). Są to głęboko smażone kostki sfermentowanego tofu - czyli takiego jakby serka sojowego. Popularne w Chinach, Tajwanie, dostępne też w innych krajach gdzie mieszkają Chińczycy. Jak sama nazwa wskazuje potrawa ma dość specyficzny zapach. Jak dla mnie po prostu okrutnie cuchnie. Czułem to dużo wcześniej zanim się dowiedziałem co to jest. Chodząc po miejscach z ulicznym jedzeniem w Chinach od czasu do czasu czułem taki przeraźliwy smród - jak dla mnie rozkładającego się mięsa, którego źródła wtedy nie umiałem zlokalizować. Dopiero później ktoś mnie uświadomił, że chodzi o chòudòufu.
Po jakimś czasie spróbowałem tego na Tajwanie. Słyszałem wcześniej, że smakuje lepiej niż pachnie. Nie podzielam tej opinii. Jak dla mnie to była jedna z najbardziej obrzydliwych rzeczy jakie jadłem (a próbowałem sporo różnych dziwnych rzeczy). Podejrzewam, że wszystko przez ten smród. Czułem się jakbym jadł jakąś zgniliznę. Udało mi się zjeść półtorej kostki i czułem że jak będę próbował dalej to zwrócę to co zjadłem (plus jeszcze lunch który jadłem wcześniej).
Może jeszcze kiedyś zrobię drugie podejście.
#ciekawostki #jedzenie #azja #chiny #tajwan #jemprzeciez
źródło: comment_UVXRh4zuHObb5jy3XeYELGCQQ7XTEnCG.jpg
Pobierzźródło: comment_RTDx9YqKNXLxFHynjv4ek7PzCI6evw9q.jpg
Pobierzźródło: comment_O0aXeiNAgGxTOcPlXFnMKD2M6ui6hLL6.jpg
PobierzOgólnie to jak oceniasz tajwańską kuchnię? Wszyscy się zachwycają a ja uważam, że jest mocno poniżej przeciętnej. Wszystko dobre co jadłem na Tajwanie było tak na prawde potrawą z innego azjatyckiego kraju - koreański hot pot, japońskie sushi, smażony makaron w
W Chinach głównie sam podróżowałem i ilekroć sam wybierałem miejsce i danie to mi w ogóle nie smakowało. Ale za każdym razem jak szedłem z kimś miejscowym to jedzenie było pyszne.
Hehe, gadasz jak Chińczycy :)