Wpis z mikrobloga

@hyoideum: Mieszkałem obok stolicy i dobrym pomysłem było wynajęcie samochodu na cały dzień i zwiedzenie wyspy. Polecam na pewno plaże obok Corrajelo widoczne na zdjęciu powyżej (bardzo dużo serferów) oraz przejazd górską trasą FV-30 przez Betancurie. Ciekawa jest również czarna wulkaniczna plaża w Ajuy. Wschodnie wybrzeże wydawało mi się bardziej rozrywkowe niż zachodnie.
Jako ciekawostkę podam knajpę Dodo w Corrajelo - jest to lokal prowadzony przez Polaków gdzie można zjeść pierogi
Już nie pamiętam konkretnych cen, ale było drogo. Ogólnie ceny w restauracjach jak to na zachodzie. Obiadu z zupą za 15 PLN nie znajdziesz :) A tak na poważnie najtańsze danie obiadowe to 10 - 15 EUR. Teraz byłem w Maladze i jedliśmy tapas za 2 EUR, ale takich cen na Fuerteventura nie widziałem.