Wpis z mikrobloga

Ale się #!$%@? wczoraj :-D

Znamy się od niedawna, pierwsza randka chyba 3 sierpnia. Wczoraj pierwszy raz byłem u niej na kwadracie. Upiekla zajebisty jablecznik, a że bardzo lubię jabłka to zjadłem sporo i dobilem jeszcze zwykłym jabcem. Czas sobie mija ale po jabkach mam tak że mocno ciśnie na pierdy. Idzie głównie powietrze ale za to bardzo mocno i głośno. Lezymy tak sobie nicnierobiac, czuje ze ciśnienie jest już 5000 hPa i czas na WC.

W toalecie kombinuje żeby było w miarę dyskretnie. Taki #!$%@?, poszła taka torpeda że myślalem że Al-Kaida jebla w nasz blok. No nic podwijam gacie speszony i wracam. A ona tylko się uśmiecha i gada ze po to jest kibel :-D Zero spiny i dalsze gruchanie :-P

To co, chyba miłość, nie? XD

#gownowpis #takbylo #zwiazki #heheszki
  • 53
  • Odpowiedz
@Esubane: u mnie w rodzinie zwykło się mówić, że laska jest na prawdę zdecydowana zostać twoją żoną jak się nie wstydzi walić przy tobie bąków pod jednym kocem
  • Odpowiedz
@Esubane spróbuj następnym razem naciągnąć pośladek jedną ręką i wtedy pierdnąć, powinien być syk taki zamiast pierda XDDDDD


Tak się zasmialam, ze wpadlam w rezonans XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
  • Odpowiedz