[rozowo-czarna]

Jestem nowa na wykopie a więc witajcie! Mam "problem" z moim #niebieski . Problem wygląda tak że gość każe mi na wszystko składać się po połowie, czy to pizza czy kino czy zakupy jak jestem u niego, a nawet za bilety do niego płace sobie sama bo mieszkamy troche od siebie i nie jest to 10 zl. Niby teraz to modne takie rownouprawnienie etc. Ale do meritum, nie bylo by w tym nic zlego jesli nie to ze ja jestem studentką, a on zarabia 6 tysi na miesiac, dorabiam sobie w weekendy wiec ze stypendium caly moj budżet wynosi 800zł-1000zl z czego 200 idzie na leki (nie nie jestem smiertelnie chora) i zostaje mi 600 - 800 zł, z którego musze przeżyć miesiąc. Różowe czy wasi niebiescy też tak się zachowują? Nie wiem czy ja jestem popiedolona czy z nim jest coś nie tak. Znamy się krótko a on planuje dzieci (ma juz córkę, jest ode mnie starszy), na dodatek nie można mu zwrócić uwagi bo mnie rzuca i musze sie kajać i przepraszać bo mi na nim zalezy (nie wiem dlaczego bo dosłownie nic mi nie daje) może to przez wykryte za nastolatki borderline, tak jestem po terapii i zachowuje sie całkiem normalnie. Nie prosze o złoto i furę ale jedynie milo by było gdyby wziął mnie jak za czasow moich rodzicow do teatru/kina/na piwo i zaplacil za to zwlaszcza ze jestem w trudnej sytuacji finansowej a nie "wczoraj kupowałem ja żarcie, dziś kupujesz ty" miałam zwichrowana przeszłość, a nigdy nie usłyszałam słowa wsparcia, tylko bez przerwy "brak ci empatii" poniewaz spytałam po pracy czy pojdzie ze mna na spacer, a on przez to nie odzywal sie do mnie 2 dni nie przytulał itp. bo śmiałam królewiczowi zaproponować spacer podczas gdy on chciał się przespać a ja spałam do południa. Zawsze musi być po jego myśli ja nie mam nic do gadania. Wykorzystuje swoją przewagę bo ma mieszkanie dobrze zarabia i coś tam sobie odłożył. Jeśli ja popełnie jakiś błąd czy nie mam ochoty na seks bo mam okres straszy mnie że pojdzie do burdelu. Bez przerwy opowiada ile to on nie mial dziewczyn i ile by go nie chcialo ale on książe wybrał mnie, byłą kobiete podobno sprał nie raz czym sie chwalił bo przysłowiowa "zupa była za słona". Co robić? Dodam, ze to nie jest typowy seba tylko dojrzały wykształcony mężczyzna.

#logikaniebieskichpaskow #zwiazki #feels #niebieskiepaski

[D.....a]

@rozowo-czarna Ja jedynie się śmieję, że jest o tym wspomniane, bo to nadzwyczaj popularne zjawisko i ciągle przewija się w opowieściach o różowych.
Co do hajsu to jeśli nie masz pieniędzy, to najlepiej zrezygnować z przyjemności. Nie wymagałabym od faceta, że będzie mi cokolwiek kupował, bo on ma pieniądze a ja nie. To jest jego dobra wola, a sądzę, że i tak byłaby to dość nieręczna sytuacja. A uwierz mi, że w

[mdlejtecole]

@rozowo-czarna: #!$%@?, ale raka dostałem jak to przeczytałem ;o mam wrażenie, że takie rzeczy dzieją się tylko w patologicznych rodzinach, albo uzależnionych od alkoholu. > byłą kobiete podobno sprał nie raz czym sie chwalił bo przysłowiowa "zupa była za słona"
trochę współczuje

[rozowo-czarna]

@mdlejtecole: chyba juz niedlugo bo postaram sie jakos z tego wymiksowac, nie na moje nerwy zrywanie co tydzien bo uzylam zlego okreslenia

[D.....a]

@rozowo-czarna Ale no z tego, co piszesz to facet jest patologiczny i nie marnuj sobie z nim życia.

[rozowo-czarna]

@DziewczynaMirka: on twierdzi ze to ja jestem patola, i kilku znajomych musialam sie pozbyc, bo ten cpa, tamten pije, ta zmienia chlopakow wiec #!$%@?. Ale to wszystko w ramach "dbania o mnie". Zdaje sobie sprawe ze to nie do uwierzenia co sie dzieje w moim zwiazku. Poprostu pewnego dnia nie przeprosze-on zerwie.... i sie to rozejdzie po kosciach taka mam nadzieje.

[D.....a]

@rozowo-czarna Będziesz czekać do tego pewnego dnia? Przecież on ewidentnie ma jakiś problem ze sobą i uważa Cię za swoją własność.

[a.....k]

@rozowo-czarna: ja byłem z dziewczyną, której wszystko stawiałem, bywało na początku, że jedno spotkanie w Warszawie mnie wynosiło 200-300 złotych, dawałem jej prezenty z każdej debilnej okazji, a sam nie doczekałem się nawet prezentu na urodziny i usłyszałem "było mieć cipkę", no i parę tekstów, że to faceci są od dawania, bo kobiety nie zajmują się pracą itp tylko siedzą w domu i ładnie wyglądają

[BDLK_IMPRTR]

@rozowo-czarna: jeśli to co piszesz to prawda, to ja bym rozważył na Twoim miejscu przeprowadzkę do innego miasta. Jesteś z psycholem i akurat to, że za ciebie nie płaci to nic nadzwyczajnego, szczególnie na wczesnym etapie związku, ale pozostałe informacje pokazują że koleś czerpie pewność siebie z niszczenia innych