[goltus]

polubilem ostatnio the life of pablo jeszcze bardziej, calkiem przyjemnie sie wraca do tej plyty ale jakos tak boli mnie dupsko ze kurrrr... kanye nie do konca wykorzystal potencjal ten plyty, takie pt2 konczy sie w najlepszym momencie ale mimo wszystko wersy z hightlights w skali ebin 14/10

Sometimes im wishin that my dick had go pro, so i could play that shit back in slo-mo

#rap #muzyka

[apaczacz]

@goltus: the life of paul polecam

[goltus]

@apaczacz: o kurcze, nawet sobie nie zdawalem sprawy z istnienia czegos takiego, dzieki, zaraz sprawdze

[apaczacz]

@goltus: to jeszcze Yeezus extended

[B.....a]

@goltus: w sumie się z większością zgadzam, ale jak to jest dobry wers to trzeba było chociaz dodać że 'jak na czarnucha'

[B.....a]

@goltus: swoja droga mój ulubiony kawałeczek to 30 hours który większośc ludzi hejciła mocno, a ja kocham całym serduszkiem

[goltus]

@BezwzglednaKapibara: nie no wiadomo jak na czarnucha calkiem blyskotliwy i zabawny pomysl ale no to rap a nie poezja spiewana, 30 hours jest fajne bo ma calkiem ciekawy beat ktory calkiem dobrze gra z konceptem kawalka(chyba nikogo nie trzeba przekonywac ze west ma zajebiste ucho do beatow) ale w porownaniu do innych kawalkow jest mega monotonny(w szczegolnosci ze trwa ponad 5 minut) tak samo jak real friends

[B.....a]

@goltus: no real friends też uwielbiam więc może lubię te monotonię xD