Wpis z mikrobloga

Oglądam sobie NBC News na żywo i naprawdę - w porównaniu do polskich telewizji, to to jest zupełnie inny level. Tam gościu stoi na ulicy, wiatr taki, że zaraz go zwieje do sąsiedniego stanu, a on twardo opowiada o huraganie nakręcony jak katarynka. Następny stoi na chodniku przed jakimś hotelem i prawie obrywa gałęzią w łeb. Później inny typ na parkingu trzyma w ręku liść palmowy większy od niego i ostrzega przed niebezpieczeństwem w taki sposób, że nawet ja tysiące kilometrów od niego czuję się zaniepokojony obecną sytuacją. A w Polsce? Cieplutkie studio, gadające głowy i zapętlony pięciosekundowy filmik z kontakt24tvn nagrany przez widza w 240p.

#irma #huragan #usa #pogoda #telewizja #takaprawda
Pobierz f.....d - Oglądam sobie NBC News na żywo i naprawdę - w porównaniu do polskich telewi...
źródło: comment_oEhuGoetos3cWD3U4F69HOSiEiUsPXZV.jpg
  • 18
@fumeafond: bo tam sie robi wszystko na pokaz i jak najwoeksze show jak fake wresling czy trash talk przed ufc czy ich filmy sci fi. Wszystko zeby sie widz nie nudzil. Duza konkurencja itp. Teraz pytanie czy inno kulturowy mieszkaniec europy wschodniej nabiera sie na takie cos? Przeciez gosciu moglby stanac gdzies miedzy budynkami itp i normalnie zdac relacje ale nieeee on musi przeszukac cale miami za najwiekszym lisciem palmy i
@fumeafond: No i w dodatku same przygotowanie relacji o wiele więcej wyjaśnia, jest mapa z radarem, wiadomo gdzie to się dzieje, prowadzący i korespondenci merytorycznie wiedzą o czym mówią, a w polskim wydaniu:
"Noo widzą państwo jak wieje, strasznie, katastrofa filmik z wodą na ulicach, na antenie profesor nadzwyczajny opowie jak się tworzo huragany filmik z tym kolesiem co próbuje ustać na wietrze, widzą państwo oto miami, o tak
@Zari
@fumeafond #!$%@? u nas nie ma takich katastrof to po co się nad tym spuszczać? Jeżeli w Polsce jest zagrożenie powodziowe(najpopularniejsze) to zawsze w każdej telewizji jest studio na miejscu, relacje z budowania wałów, wywiady itp. Lokalne katastrofy powodują sensację i najwięcej osób je ogląda, a nie trzęsienie ziemi z drugiej strony globu
@melonnyk: podobnie wyglądała w tvn24 relacja z zalanego Gdańska rok temu - w zasadzie identycznie, też stał reporter po kolana w wodzie ;) Tyle, że wtedy lało przez jeden dzień, więc sorry, że nie ma huraganu :(
@fumeafond: oglądałem chyba bbc wczoraj wieczorem tak z ciekawości i tez se myśle po #!$%@? ten dziennikarz stoi na tym polu jak może prowadzić relacje w budynku w którym nagle go nie jebnie jakaś latająca część dachu itp. ale w końcu to murica tam musi być widać je #!$%@? porządnie. Troche to ryzykowne i według mnie bezmyślne ale na pewno oni nie robią tego za friko ( ͡° ͜ʖ