Wpis z mikrobloga

@VanityFair: a ja myślałem, ze "miejsce przy oknie" to głownie chodzi o to, zeby nie miec miejsca od korytarza, ale nie wiąże sie to z tym, ze zawsze tam ma byc okno.


I mniej więcej o to chodzi.

Ale tak po prostu łatwo to nazwać. "Miejsce przy oknie" bo z reguły sa tam okna :)

Bo jak to inaczej nazwać. "Miejsce nie od
  • Odpowiedz
Jedynie samochód osobowy > cała komunikacja.


To chyba po mieście... Jazda własnym samochodem po Polsce to udręka i ryzykowanie życiem.

Za to czasowo na szybki wypad samolot ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@KorelacjaProkrastynacji: który też jest najwygodniejszy, jeśli pasażer ma olej w głowie ;)
  • Odpowiedz
chodzi mi bardziej o to, że w sytuacji gdy jest pusty wagon system powinien wskazywać miejsca rzeczywiście przy oknie, a nie przy plastikowej ściance, którą niespecjalnie mam ochotę oglądać podczas podróży


@VanityFair: dla systemu to miejsce też jest przy oknie. Po prostu stare wagony przedziałowe na bezprzedziałowe zazwyczaj producenci remontują po taniości i w praktyce niektóre miejsca okno mają tylko teoretycznie. A system o tym nie wie.

Tak łatwo odróżnić
  • Odpowiedz
@KorelacjaProkrastynacji: dla mnie jazda autostradą też nie jest przyjemna - nie lubię tego, że trzeba co chwila przy wyprzedzaniu kogoś uważać na z-----------y, którym wybuchnie b---a gdy zwolnią poniżej 160 albo będzie ich dzieliło od poprzedzającego auta więcej niż metr. Pomijając to, nawet jazda autobusem jest bardziej relaksująca niż jazda w skupieniu 140 km/h...
  • Odpowiedz
@enron: Wszystko zależy od tego z jakim podejściem ruszasz w trasę. Ja mam takie, że jadę z prędkościami nie mniejszymi jak dopuszczalna prędkość dopuszczając margines +20km i jakoś nie mam problemu z innymi użytkownikami dróg. Jednakże w trasie często myślę i szacuję odległości wyznając dwie zasady- nie wbijam się komuś bezpośrednio przed maskę no i staram się wyprzedzić jak najszybciej, aby p-----------y nie spowalniać. W efekcie podróże mijają mi pod
  • Odpowiedz
@enron: Wszystko zależy od tego z jakim podejściem ruszasz w trasę. Ja mam takie, że jadę z prędkościami nie mniejszymi jak dopuszczalna prędkość dopuszczając margines +20km i jakoś nie mam problemu z innymi użytkownikami dróg. Jednakże w trasie często myślę i szacuję odległości wyznając dwie zasady- nie wbijam się komuś bezpośrednio przed maskę no i staram się wyprzedzić jak najszybciej, aby p-----------y nie spowalniać. W efekcie podróże mijają mi pod
  • Odpowiedz