Wpis z mikrobloga

Oldboy z 2003 to #!$%@? arcydzieło.
Im więcej o tym filmie myśle tym bardziej mi imponuje. Pomyślałem że w sumie przypomina mi dramat antyczny, głównie przez obecność fatum i strukturę/pacing scenariusza, i benc, główny bohater Oh Dae-su, imię które samo w sobie jest opisem postaci (film twierdzi że dosłowne znaczenie to "getting through one day at a time") ma też drugie znaczenie - Zapis (오대수) i wymowa jest praktycznie taka sama jak "오이디푸스" - Król Edyp. Dosyć dobre nawiązanie jeśli przypomisz sobie przebieg filmu.
Pomijam już że aktor, buddysta veganin, #!$%@?ł tam żywą ośmiornicę przed kamerą żeby podkreślić swoją postać, coś czego biedacki amerykański remake nie miał jaj zrobić.
I ta scena w której przez pięć minut, bez cięć i sztuczek kamerą Dae-su #!$%@? się z dwudziestoma pięcioma osobami. Sama ta scena to małe arcydzieło samo w sobie, mały film łącznie z podziałem na akty.
Obecność miliona symboli, #!$%@? się z widzem przez ciągły kontrast oczekiwań i rzeczywistości, pytania które ten film zadaje, to zakończenie. Znaczenia szukać można nawet w broniach jakimi posługują się postaci podczas filmu. Chryste panie obejrzyjcie go, szczególnie że ogląda się równie dobrze nawet jeśli traktować go jak superkino polsatu bez większej głębi.
#film #filmy #filmnawieczor #ciekawostkifilmowe
fafikozoom - Oldboy z 2003 to #!$%@? arcydzieło.
Im więcej o tym filmie myśle tym ba...

źródło: comment_KDAfK1Nj9UcYXP0xfkZzJIAI3XFO4u5Z.jpg

Pobierz
  • 19
  • Odpowiedz
@fafikozoom: Ale masz świadomość że cała trylogia plus zamknięcie jest zajefajna? "Pan Zemsta" , "Pani Zemsta" i "Trzy Ekstrema". Jak już nacieszysz oko Cho Woo Parkiem, to polecam Kim Ki Duka. Na przykład "Pusty Dom". W sumie cieszy mnie że ktoś odkrywa na nowo prześwietne kino (bo to hamerykańskie gówno jest w zasadzie nieoglądalne - zwłaszcza remake Old Boya).
  • Odpowiedz
@Fedain: Saam gaang yi to chyba niezbyt już część vengeance trilogy, szczególnie że Chan-wook Park zajmował się tam tylko jednym segmentem.
Gdybym miał polecać jego filmy chyba mimo wszystko ominąłbym pana zemstę.
  • Odpowiedz
@Fedain: Also dzięki za polecenie Kim Ki Duka, chętnie obczaję. Jak już wymieniamy ludzi koreańskiego kina to bardzo gorąco polecam pana Bong Joon Ho, z pominięciem jego okropnego Snowpiercera którego zniszczyło srogie oko amerykańskich producentów. Osobiście chyba najbardziej lubię Madeo, (też thriller o zemście) i tegoroczny Okja (zupełnie coś innego, ale jest wyśmienity). Koleś jest świetny w tworzeniu filmów jedynych w swoim rodzaju, miesza wszystko, od gatunków po kraje i
  • Odpowiedz
@susi33: Asura: Miasto szaleństwa, Sunflower, Silmido, Szczurołap, Weteran, New World, The Unjust, Bedevilled, Tazza, Oddech, Bez tchu, The Chaser, Zagadka zbrodni, Człowiek znikąd, The Host, Montage, Jaś i Małgosia, J.S.A., Psychometry, Pieta, Matka, Krwawy karnawał, Słodko-gorzkie życie, Dobry, zły i zakręcony, Wyznania, Smuggler, 13 zabójców, Better Tomorrow (remake 2010),
  • Odpowiedz
@Gaya_Deguchi: Sunflower, New World, Bez tchu, Zagadka zbrodni, Człowiek znikąd, Matka, Słodko-gorzkie życie, Dobry, zły i zakręcony obejrzałem :)

ale z resztą chętnie się zapoznam, od siebie mogę dorzucić: I saw the devil
  • Odpowiedz
Zapis (오대수) i wymowa jest praktycznie taka sama jak "오이디푸스" - Król Edyp.


@fafikozoom:
Nie jestem fachowcem, ale:
오대수 - odesu
오이디푸스 - oidipusy
  • Odpowiedz
@fafikozoom: no właśnie ja dałem 10 na filmwebie, a potem trochę myślałem że przesada bo wszyscy moi znajomi 6/7. No ale w tym filmie podoba mi się dosłownie wszystko estetyka, fabuła, reżyseria (sceny walki i ostatnia scena w penthousie), muzyka, aktorstwo, symbolika. Nie wiem czy chciałbym cokolwiek inaczej dlatego musi być 10 :D
  • Odpowiedz