Wpis z mikrobloga

@NietzscheNaPropsie: Przykro mi było oglądać tą bajkę, tyle dziewczynek zamkniętych w dużym domu pod kontrola pingwina. Ogólnie rzecz biorąc ich "przygody" były infantylne jak na standardy dzieci, a brak większego kontaktu z rówieśnikami płci męskiej, już dawno temu podpowiadał mi że wyrosną z nich zakonnice, katechetki, nie ogarnięte emocjonalnie i naiwne osoby. Ta bajka jest creepy mówiac po angielsku.