Wpis z mikrobloga

@Aguch: kiedyś po coś potrzebowałam wodoodporny, to Isadora Build-up się dobrze spisywała. Tylko tak, jak piszą w internetach, ona głównie koloruje i rozdziela i tyle. Zależy czego oczekujesz od tuszu, u mnie się to sprawdza, tak samo w niewodoodpornym. Cena niby taka średnia, ale znów- zależy ile tego używasz, ja przez ponad rok skończyć nie mogę, bo rzadko i wtedy ta kwota jest do zaakceptowania.
@kasiknocheinmal: dzięki, jak będę w drogerii to zobaczę jak to wygląda na żywo :) ja też za dużo nie używam bo mam zbyt jasne swoje naturalne rzęsy i mocno się to odznacza ale czasem mam ochotę je pomalować
@Aguch: mi się poszczęściło i jak ogólnie wizualnie z twarzy szału nie ma, tak rzęsy mam całkiem ok, więc maluję tylko kiedy wychodzę gdzieś ze znajomymi, czasami do pracy, używam teraz tego samego, tylko niewodoodpornego. Żaden z tanich, których próbowałam, nie rozdzielał tak ładnie (a nie cierpię mieć sklejonych, już wolę wszystko zmyć) ani tak dokładnie nie kolorował. Wersja niewodoodporna jest jeszcze brązowa, powinna ładnie podkreślić, a nie za mocno, jakbyś