Wpis z mikrobloga

Chciałbym tylko powiedzieć, że moja żona właśnie zaczyna 28 godzinę pracy jako lekarz. Poszła wczoraj rano do pracy, po pracy od razu na dyżur, w nocy z powodu przemiału pacjentów nic nie spała, a teraz ordynator zabronił jej zejść po dyżurze. Jest rezydentem, więc za godzinę pracy w normalnym trybie dostaje 14zł/h netto, na dyżurze (obowiązkowym w ramach specjalizacji!) otrzymuje 21,5zł/h netto. Tak więc jeśli ktoś ma na dolnym śląsku kogoś na kardiologii to życzę powodzenia. Tak wygląda praca lekarskich "krezusów" w naszym kraju.

#medycyna #porozumienierezydentow #gorzkiezale
  • 271
  • Odpowiedz
rząd który od 25 lat sukcesywnie ignorował problemy


@tahti: wiesz jaki procent ministrów zdrowia w historii III rp to lekarze? Któryś przedstawił jakiś plan naprawczy? Podnosić składki? Może by tak najpierw zająć się niegospodarnością w szpitalach?
  • Odpowiedz
I druga rzecz: pacjenci nie lubią lekarzy ze względu na chamskie traktowanie i nie ufają im.


@MagnitudeZero: skąd taka opinia? Z perspektywy pacjenta nigdy się z czymś takim nie spotkałam. Ani moja rodzina, czy znajomi. Co nie znaczy oczywiście, że każdy bez wyjątku zachowuje się zawsze w 100% profesjonalnie. Niestety, ze strony pacjentów i ich rodzin wielokrotnie spotkałam się z roszczeniową postawą, bezpodstawnymi pretensjami, nierealnymi oczekiwaniami, czy nawet jawną agresją
  • Odpowiedz
@Ciuliczek: Właśnie dziś w Faktach było o 59-letnim lekarzu, który zszedł na zawał, bo miał za długi dyżur. Radzę, żeby żona przystopowała. To kolejny przypadek wśród lekarzy.( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@tahti: @dr_Batman: @ediz4: Mam jedno pytanie: ile myślicie, że byście zarabiali w Polsce, gdyby lekarz musiał pracować tak jak każdy inny pracownik, tj. maksymalnie 40 godzin tygodniowo z twardym limitem nadgodzin i -- w przypadku podpisania umowy o pracę o kształcie dość powszechnym -- jednym zakładzie pracy? Średnia zarobków Polaków to około 4-5k, która uwzględnia zarówno małe wsie jak i duże miasta niezależnie od wykształcenia -- tutaj możecie sprawdzać innych polskich specjalistów i próbować to wypośrodkować według Waszego uznania. Od razu proszę o widełki w odniesieniu do lokalizacji "praktyki" i doświadczenia w ramach "uprawnień" i stażu lat pracy.

Ciągle słyszę, że lekarze zarabiają za mało w stosunku do ryzyka, które ponoszą, ale nigdy nie padają pożądanej liczby tylko odniesienia do zarobków lekarzy specjalistów na Zachodzie żyjących w innych realiach gospodarczych. Nie tak dawno była wielka moda na pracę lekarzy w Skandynawii, ale kiedy okazywało się, że płace owszem są wyższe, ale jest brak możliwości klepania nadgodzin, to dużo lekarzy wracało z powrotem do Polski. Pewnie już ze specjalizacją i lepszym startem w kraju od wyższych widełek płacowych. Dla mnie nie ma tu niczego dziwnego.

Ktoś wspominał lub wręcz życzył by lekarz pomylił się na jego najbliższych z powodu przepracowania. Szkoda, że innych zawodów to nie dotyczy:
- budynek szpitala może się zawalić jak kierownik budowy nie przypilnuje a budowlańcy
  • Odpowiedz
@OSH1980: pieknie pokazali jak to dziala. dyrekcja mowi, ze dobrowolnie pracowali na sorze a inny gosciu pokazuje liste z nazwiskami oddelegowanych. sprobuj nie przyjsc to masz dyscyplinarke, ale nikt nikogo nie zmusza. jego zona moze i by przystopowala, gdyby tylko od niej to zalezalo...
  • Odpowiedz
@su1ik: wiem o tym. Ale trzeba wybierać. Ten system jest #!$%@? maksymalnie. Stanowi zagrożenie dla pacjentów i lekarzy. Ale na aktywność rządu w tej kwestii nie ma co liczyć.
  • Odpowiedz
@The_Starfish: A ja mam info od kolegi z przewlekłą chorobą który od kilku lat chodzi po lekarzach i strasznie narzeka na chamstwo i ego wybite w kosmos. Nawet w tym wątku się z tym spotkałem więc to nie wymysł.
  • Odpowiedz
@ediz4: z tego co słyszałem - najpierw było to dobrowolne, a drugi dyżur miał już obowiązkowy. Ale tu nie o to chodzi - chodzi o to, że szpitale zatrudniają lekarzy na kontraktach, dzięki czemu nie muszą przestrzegać 8-godzinnego dnia pracy.
  • Odpowiedz
@ediz4: I czego to dowodzi? Pojedyncze doświadczenia nie powinny rzutować na całą grupę. Taka samą opinie mogłabym wydać o ludziach, których przychodzi mi codziennie leczyć. Dokładnie to samo: chamstwo i ego wybite w kosmos. Do tego bezpodstawne straszenie prawnikami i telewizją :] Z drugiej strony mam też wiele pozytywnych doświadczeń. Kiedyś w Gazecie Lekarskiej był raport o tym, że statystycznie jednak większość ludzi ufa swoim lekarzom, choć od paru lat
  • Odpowiedz
@tahti: #!$%@?łem się od samego czytania. Przecież to jest żałosne, że fachowiec może tyle zarabiać w Europie, a do tego jeszcze lekarz. #!$%@?, tak się #!$%@?łem, że połowie tutaj piszącej gawiedzi o lekarzach to bym powlepiał bany z góry na dół. To #!$%@?, że studia za darmo mają, że zarabiają 4 klocki i mają pretensje, ( ;d ) to jest jakaś żałosna dyskusja.

Czekam aż to srogo #!$%@?, życzę wszystkim
  • Odpowiedz
@The_Starfish: To nie pojedyncze bo kolega łazi po różnych lekarzach. Tutaj wyżej jeden pisał takie rzeczy

Wtedy za skorzystanie z usług lekarza trzeba będzie zapłacić adekwatnie do wiedzy i odpowiedzialności. Czy pacjentów będzie na to stać? To już ich sprawa. Zapewne społeczeństwo będzie sobie wtedy wycierać gębę powołaniem, ale trzeba powiedzieć krótko: nikt się was wtedy nie pożałuje - za to sku!@#$yństwo jakie teraz nam fundujecie....

i kolejny

#!$%@? o przysiędze hipokratesa na którą plebs uwielbia się powoływać, jest tam taki ładny wers, o którym mało kto słyszał, bo nikt tak daleko
  • Odpowiedz