Wpis z mikrobloga

Na stronie tvp info piszą:

Nikt w resorcie obrony nie wiedział o planowanych zmianach w piątkowych obchodach na Westerplatte; nikt nie poinformował urzędników MON-u i funkcjonariuszy Wojska Polskiego o tym, że prezydent Gdańska zaplanował, by apel poległych przeczytał harcmistrz Artur Lemański


Skoro nie wiedzieli to skąd ta babeczka wiedziała, że ma podejść do tego harcerza przed odczytaniem i kazać mu stać? Coś mi się tu nie zgadza, ale przecież niemożliwe, żeby tv, albo MON kłamali w żywe oczy... ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#bekazpisu #westerplatte #tvpis
  • 31
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@miki4ever: To chyba nie wiesz czym jest dowód. Faktycznie to co odpierdziela MON może wskazywać na coś, albo budzić podejrzenia, ale do dowodu temu daleko...
  • Odpowiedz
@MiKeyCo: Adamowicz na fb pokazywał treść apelu, którą miał odczytać harcerz z pieczątką i akceptacją MON. To też zostało zmanipulowane?
Od wielu lat to harcerze odczytują apele pamięci, taką tradycję mieli w Gdańsku, to też manipulacja?
Ile jeszcze będzie się rzucać gównem licząc że coś się przyczepi? Ludzie...
  • Odpowiedz
Od wielu lat to harcerze odczytują apele pamięci, taką tradycję mieli w Gdańsku, to też manipulacja?


@krzych0: Z udziałem wojska? No chyba jednak nie, bo ostatnią decyzję dot. ceremoniału wydał jeszcze Siemoniak.

Adamowicz na fb pokazywał treść apelu, którą miał odczytać harcerz z pieczątką i akceptacją MON.


Pokaż proszę akceptację przez MON, że apel odczyta harcerz. A nie tylko treści apelu.
  • Odpowiedz
@wodzik: > Jeżeli w uroczystości bierze udział wojskowa asysta honorowa tekst apelu powinien być odczytywany
przez oficera z jednostki wojskowej wystawiającej asystę.

Wszystko jest określone w Ceremoniale Wojskowym SZRP, wiec nie wiem o co ta gównoburza
  • Odpowiedz
@wujekanona: Kolejny który nie rozumie słowa powinna. Od kliku lat odczytywał harcerz i nikt z tego problemu nie robił. Skoro MON twierdzi, że powinna to to samo co musi i chcieli  żeby oficer to odczytał, to po kiego były jakiekolwiek dyskusje z miastem w tej kwestii prowadzone. Chyba, że twierdzisz, że Adamowicz publicznie kłamie w żywe oczy i nikt z MONem nic nie omawiał.
Co sprawdza się do mojego pierwszego
  • Odpowiedz
@wodzik: Harcerze odczytywali apel poległych od 1999 r. do 2005 r, czyli nie od kilku lat, a przez kilka lat, nie wiem jak wyglądał ceremoniał w tamtych latach. To, że wojsko ma wystawić asystę zostało ustalone dopiero dzień przed uroczystością, wiec domyślam się, że szczegóły były słabo dogadane i w ostatniej chwili zwócili uwagę na to jak powinno być. Jasne, że to tylko domysły, ale tak w ogóle to nie
  • Odpowiedz
ale tak w ogóle to nie uważam, żeby była to sytuacja, która jest oburzająca, ot zwykła zmiana w uroczystości, zgodna z tym jak realizuje to wojsko, tyle.


@wujekanona: I nie mogli o tym nikogo poinformować przed rozpoczęciem, tylko przed samym wyjściem harcerza?
  • Odpowiedz
@wodzik: Ja w tym co się stało nie widzę, żadnego ataku na harcerzy, czy chęci zakłócenia uroczystości. Wiadomo, że w organizacji takich publicznych wystąpień, nie zawsze jest wszystko dopracowane. Jasne, mogli poinformować wcześniej, ale widocznie nikt tego nie dopilnował. Jest naprawdę dużo innych sytuacji, które należy krytykować MON, ale tu nie rozumiem o co cała afera.
  • Odpowiedz
Wg. wersji MON całe zajście jest prowokacją. Więc do czasu odpowiedzenia na kluczowe pytania głupotą jest oceniać.


@MiKeyCo: W wersji MON zawsze wszystko jest i będzie prowokacją, atakiem czy fake newswem. MON nie odpowiada na listy Prezydenta a będzie się tłumaczył z harcerza, szczerze w to wątpię tak samo jak w rzetelne wyjaśnienie zaistniałej sytuacji. Temat przeminie i tyle.
@MiKeyCo poniżej już nie pisze do Ciebie :p

Mi się
  • Odpowiedz