Aktywne Wpisy
King_of_the_savannah +243
Aparycja cygana zawsze będzie dla nich atrakcyjniejsza niż polusa
#p0lka #blackpill #przegryw #grecja #niebieskiepaski #rozowepaski #logikarozowychpaskow #zwiazki #szarpankizzyciem
#p0lka #blackpill #przegryw #grecja #niebieskiepaski #rozowepaski #logikarozowychpaskow #zwiazki #szarpankizzyciem
cyberhero +653
#nieruchomosci W nawiązania do badań, na które powołuje się ministerstwo rozwoju i technologii przygotowałem małą analizę.
Otóż wczoraj ministerstwo opublikowało wyniki badania dotyczącego programów mieszkaniowych, powołując się na nie jako na rzetelne źródło informacji. Jednak dokładniejsza analiza tego badania budzi poważne wątpliwości co do jego jakości i wiarygodności. Warto przyjrzeć się bliżej kilku kluczowym aspektom, które podważają wiarygodność tego badania.
Przede wszystkim, badanie zostało przeprowadzone przez firmę o nazwie "OGÓLNOPOLSKA GRUPA BADAWCZA SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ". Okazuje się, że 90% udziałów w spółce należy do jednej osoby - Łukasza Pawłowskiego. Co więcej, kapitał zakładowy spółki wynosi zaledwie 5000 PLN, co jest minimalną kwotą wymaganą do założenia spółki z o.o. Dodatkowo, firma jest zarejestrowana w wirtualnym biurze w Warszawie. Te fakty rodzą uzasadnione pytania o rzeczywiste zaplecze i doświadczenie tej firmy w prowadzeniu rzetelnych badań na skalę ogólnopolską.
Jednak
Otóż wczoraj ministerstwo opublikowało wyniki badania dotyczącego programów mieszkaniowych, powołując się na nie jako na rzetelne źródło informacji. Jednak dokładniejsza analiza tego badania budzi poważne wątpliwości co do jego jakości i wiarygodności. Warto przyjrzeć się bliżej kilku kluczowym aspektom, które podważają wiarygodność tego badania.
Przede wszystkim, badanie zostało przeprowadzone przez firmę o nazwie "OGÓLNOPOLSKA GRUPA BADAWCZA SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ". Okazuje się, że 90% udziałów w spółce należy do jednej osoby - Łukasza Pawłowskiego. Co więcej, kapitał zakładowy spółki wynosi zaledwie 5000 PLN, co jest minimalną kwotą wymaganą do założenia spółki z o.o. Dodatkowo, firma jest zarejestrowana w wirtualnym biurze w Warszawie. Te fakty rodzą uzasadnione pytania o rzeczywiste zaplecze i doświadczenie tej firmy w prowadzeniu rzetelnych badań na skalę ogólnopolską.
Jednak
Lager jak to lager, nie spodziewałem się zbyt wiele, ale wyszło...
Wygląd: solidna, trwała czapa piany, leciutki lacing.
Aromat: Lekko słodowy, pustka, nic specjalnego, lekko chmielowy, taki świeży. Słabo.
Smak: Na początek lekka goryczka, później słodowość do bólu i to tyle, brak goryczki, piwo wodniste, lekkie, strasznie karmelowe i słodowe. Dla mnie zbyt słodkawe w smaku, rozumiem, że to nie ma być Pils, ale jakaś lekka goryczka, byłaby ciekawym kontrastem
Posumowanie: No cóż, jak za 4zł, to jest to zwykły lager (wciąż lepszy od koncerniaków), jednakże to piwo niespecjalnie się wyróżnia, smak nijaki, pusty, wodnisty, do tego w opór słodwości z zerową goryczką, piwo jest dla mnie zbyt słodkawe. Więcej już go nie kupię, ekstrakt 14,5% i 6,2% alkoholu, jak na 14.5% ekstraktu, to spodziewałem się czegoś więcej, piłem pełniejsze 9.
Producent napisał na swojej stronie, o tym, że piwo zawiera "żywe komórki drożdży", gdyby jeszcze miało lepszy smak, to by było lepiej. Do tego piwo strasznie nagazowane, jak otwierałem butelkę, to część piwa wylała się. Piwo można Kupić w sklepie "Piotr i Paweł", stacjach benzynowych "Statoil", oraz w "Tesco" + pewnie paru innych sklepach. Nie polecam, piwo niczym się nie wyróżnia, lepsze od koncerniaków ale wciąż słabe.
Zapraszam do obserwacji tagu #piwnydonislaw (będę pod nim umieszczał recenzję różnych piw i takie tam).
#craftbeer #piwo #recenzja #alkohol
Witam Pana, zbieram kapsle, etykiet nie zbieram, więc kupuje Wiele piw dla kapsli + do testów.
Pozdrawiam Pana i życzę miłego dnia.
zgadzam się, aczkolwiek i tak ująłeś to bardzo delikatnie.
Pozdrawiam!
Staram się nie przeklinać :-} 14.5%, a piwo wodniste, słabe, no spieprzyli. Jeszcze mogli cukru dodać ;p Zaraz wchodzi następna recenzja, tym razem "Złote Lwy", kto wie, może po 4-5 piąty piwie, znajdę coś zdatnego do picia. No rozumiem, no lager, to cudów nie będzie, no ale, czuje się, jakbym wypijał cukier... I to tyle.
Pozdrawiam Pana i życzę miłego
potwierdzam co napisałeś
@DonislawDev:
Ke?
Witaj :-}
Pozdrawiam Pana i życzę miłego dnia.
@brass:
Witam Pana, ja to swoją przygodę z koncerniakami wspominam przez: Gotowany rosół, żelazo, masło. Apteka, gorsze to to było w smaku od "Amber Żywe".
Pozdrawiam Pana i życzę miłego dnia.
Powinieneś zatem napisać: "lepszy od koncerniaków, które piłem", a widać że piłeś niewiele.
Witam Pana, może Pan podać przykłady tych koncerniaków?
To Pan powinien podać przykłady. To Pan ocenia i na coś się powołuje.
Dla mnie Amber Żywe niczym się od koncerniaków nie różni poza etykietą i producentem.
Ależ Proszę Pana, to Pan napisał:
"Powinieneś zatem napisać: "lepszy od koncerniaków, które piłem", a widać że piłeś niewiele. ", to teraz ja się pytam, jakie są te dobre koncerniaki (lagery)?
Poprzez zdanie "lepsze od koncerniaków", miałem na myśli piwa typu: Kasztelan, Żubr, Harnaś i takie tam.
Nigdzie nie napisałem, że są jakieś dobre. Po prostu opis przeze mnie wcześniej cytowany:
Pasuje jak ulał do większości koncerniaków i nie rozumiem tego stawiania Ambera wyżej - z jakiej niby racji?
Jakie są kryteria? Bo nie miał wad? Wiele piw koncernowych nie ma wad wcale i stale, a w wielu
Witam Pana, w sumie racja, zgadzam się jednak z Panem. Napisałem "Lepszy od Koncerniaków", gdyż wszystkie koncerniaki jakie piłem, to dawały żelazłem, masłem, gotowanym rosołem lub czymś.
Pozdrawiam Pana i życzę miłego dnia.
Swoją drogą piwa Ambera chyba znane są ze swojej ulepkowatości (słodkości).
Nie polecam Porterów.
O Chryste Panie :( Kupiłem też sobie Grand Imperial Portera od Amber :( (chciałem wypić go w zimę), czemuż to ;p
Dziękuje Panu za informację. Ja już nic więcej od Ambera nie kupię, nie mój typ piwa. Słabo ogólnie.
A co do dobrych koncerniaków lagerów/pilsów - nie moja opinia, ale podobno Żatecky Świetly Leżak z Carlsberga jest spoko.
Piłem, gotowany rosół czułem w nim, dużo zależy od partii, strasznie był wodnisty (bardziej wodnisty od "Amber Żywe").