Wpis z mikrobloga

Niuans prawniczy: Amerykańskie prawo nakłada na konsula obowiązek przejęcia odpowiedzialności za reprezentowanie praw własności w momencie śmierci ich obywatela zagranicą w przypadku braku obecności na miejscu zgonu członka rodziny / reprezentanta. Ma wówczas prawo przejąć m.in. rzeczy osobiste. Ciekawe czy u nas jest podobnie czy wymówką jest że 'nas na to nie stać'?

U nas jedynie mowa o 'powiadomieniu o zgonie' i pomocy w 'załatwieniu formalności'. Koszty pomijam bo w obu przypadkach jest podobnie - pokrywa ubezpieczyciel bądź rodzina.

W kontekście sprawy chodziłoby głównie o ubrania i nośniki elektroniczne, no i wyjazd Macieja.

źródła:

A U.S. consular officer overseas has statutory responsibility for the personal estate of a U.S. citizen who dies abroad if the deceased has no legal representative or next-of-kin in the country where the death occurred, subject to local law. In that situation, the consular officer takes possession of personal effects, such as jewelry, personal documents and papers, and clothing.

The consular officer prepares an inventory of the personal effects and then carries out instructions from the legal representative or next-of-kin concerning the effects.

W przypadku zgonu obywatela polskiego za granicą, konsul powiadamia jego bliskich w Polsce za pośrednictwem Urzędu Wojewódzkiego. Konsul służy również pomocą w załatwieniu wszelkich formalności na miejscu.

#magdalenazuk #magdazuk #csiwykop
  • 6
@kknnoo: No to porównajmy......z czego się nie wywiązali, czyli ze wszystkiego... chyba, że udowodnią brak powiadomienia o potrzebie pomocy. :
1. Konsul udziela pomocy obywatelowi polskiemu, w szczególności w razie poważnego wypadku lub ciężkiej choroby, aresztowania lub zatrzymania tego obywatela, w razie aktu przemocy, którego ofiarą padł obywatel polski, w razie zgonu obywatela polskiego lub konieczności nagłego powrotu obywatela polskiego pozbawionego środków finansowych do Rzeczypospolitej Polskiej albo do państwa zamieszkania (pomoc
@Evergreengo: Przywileje ma ograniczone, ale chyba będąc jednocześnie obywatelem Egiptu, nie ma możliwości pociągnięcia go do odpowiedzialności w zwiazku z czynnościami konsularnymi. Co do poczty, chyba tak, bo wspiera konsula w pracach konsularnych. (?) Pracuje w systemie teleinformatycznym, ale również papierowym.