Wpis z mikrobloga

Szanowni Mircy i nie tylko,

Jestem świeżo po #slub i #wesele. Z różnych powodów zostało mi duuuuuużo wódelli. Oczywiście mógłbym zrobić #rozdajo (i w sumie może dziabnę), ale to nie załatwia tematu. Mam jakieś 6 skrzynek po 12 butelek półlitrowych. Ma ktoś pomysł, jak je spożytkować? Chciałbym odzyskać chociaż część wkładu.

BTW, jak ktoś się zastanawia, co kupić własne weselicho, to serdecznie polecam Ogińskiego. U mnie się sprawdził aż za dobrze ()
  • 26
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@CzysteButy: witam witam sejsony tajger.

Liczyłem starą metodą mojego dziadka 0,5l na łeb (mam rodzinę w sumie samych górali, więc to zawyża, bo czyściocha leci grubo), ale później pojawiła się opcja barmana i piwerka na sali, więc najpierw zapewniłem wystarczający popyt, a potem zmniejszyłem podaż. Stąd spora pozostałość. Finalnie wódy poszło jakieś 0,2l/dorosły łeb.

Wesele trwało od 15:00 do 6:00 rano, czyli 15 godzin.

Nie będę spamował w temacie, jak
  • Odpowiedz