Wpis z mikrobloga

7 godzin spędzonych w Muzeum II Wojny Światowej i oceniam zobaczenie głównej wystawy na 75% maks. Bez wystawy dla dzieci, archeologicznej i kina.

Muzeum super, robi wrażenie, ale na dwa razy co najmniej, bo 7h łażenia odbiera całą przyjemność. Po 3-4 godzinie coraz mniej przyjemnie a coraz bardziej na siłę się wszystko ogląda.
Końcówka wystawy najciekawsza, ale i chęci najmniej więc niedokładnie obejrzana.
Przewodnika słuchawkowego polecam mocno, bez przewodnika sucho, ale trzeba ogarnąć jak działa bo trochę świruje i zwracać uwagę na odsłuchy.
Przychodzenie z gówniakami to głupi pomysł. (Byli ludzie z dziećmi lvl 0(!)-10, męczarnia dla rodziców, osób postronnych i gówniaków, po co? :/)
Przychodzenie po południu to głupi pomysł.
Przychodzenie w weekend to głupi pomysł :D

#muzeum #gdansk #wojna #iiwojnaswiatowa
  • 3
@parasolki byłem i prawdę mówiąc ECS mi się bardziej podobało. Tak naprawdę to niczego nowego się nie dowiedziałem na temat 2 wojny. Nie ma praktycznie nic o wojnie na Pacyfiku ani w Afryce, nie ma prawie nic o najważniejszych bitwach, w ogóle nic nie ma o przebiegu wojny. Muzeum powinno nazywać się "życie ludzi w czasie wojny", bo temu poświęcono 90 procent.
@Cockatrice jedźcie, ale nastawcie się mocno. Kwestia też tego kto jak ogląda, ja zawsze wszystko mega dokładnie czytam i słucham itd. :P

@gybefan trochę racji masz, Rosja, Niemcy, Włochy, Japonia i w sumie tyle, i innych krajach cisza. Bitew i przebiegu też niedużo. O życiu ludzi sporo, ale nie tyle co Ty piszesz, nawet nie połowa. Muzeum musi być przystępne. Jakby była sama sucha historia i faktów dużo to nie byłoby dużego