Koniec końców mój tatel wziął od tego synka tyte i otworzył by ujrzeć dziennik zachodni pod batonem xD Janusz tak się wkurzył że do dziś się nie odzywa, a 15lat minęło
@Myszoskocznia: a twój stary jak ta małpa z mema cieszył się, że odkrył bidę somsiada
@AchtKommaAcht kolego nawet Śląsk nie cały to praktykuje. W Bielsku Białej gdzie chodziłem do szkół nie było tej tradycji. Usłyszałem o niej dopiero jak przeprowadziłem w okolice Tychów. 40km odległości a w BB nikt o tym nie słyszał.
@AchtKommaAcht: Ja bym była jedną z tych mamusiek, które by oprotestowały taki rulon ze słodyczami. Przecież tam jest z kilogram najbardziej niezdrowych, chemicznych słodyczy z ogromną porcją syropu glukozowo-fruktozowego. Nie jestem przeciwniczką jedzenia przez dzieci dobrych jakościowo słodyczy (znalazłam w sklepach kilka perełek typu wafelki bez cukru i tłuszczy utwardzonych), ale też nie podobałoby mi się to, że z tych słodyczy robiłoby się prezent za naukę. Dodatkowo wolałabym sama wybrać dziecku
@Shanny: dziołszka, ale to idzie ciepnąć jakie zdrowe maszkiety - z bombonów to idzie szkloki, kopalnioki.. jakie owoce - flaumy abo apluzyny.. wszytko idzie :D
@AchtKommaAcht: Nic prawie nie zrozumiałam, ale pamiętam, że moja mama przyniosła raz paczkę świąteczną dla mnie z pracy i tam były same słodycze najbardziej syfiaste, a ja je zeżarłam praktycznie w tydzień. ( ͡º͜ʖ͡º)
@zeusAmadeusz: Soja nie jest zdrowa, szczególnie dla chłopców. @Triplesix: Nie zabroniłabym przecież innym dawać, ale też prowadziłabym swoją małą kampanię, że szkoła powinna nauczać dzieci lepszych nawyków, a nie ładować w nie najgorszej jakości słodycze. Wiele bym dała, żeby moja mama myślała podobnie, kiedy mnie tuczyła za dzieciaka tłuszczem i cukrem.
@Shanny: jako dziecko dostałam taką tytę pełną słodyczy i dzisiaj nic mi nie ma, ani ciśnienia, ani cukrzycy. Dyć to sie yno roz w życiu dostaje. I dziecko nie musi tego też na raz jeść, ja się z rodzeństwem dzieliłam i cały miesiąc ją jadłam. Kunsek po kunsku dować. A taka tradycja, a tradycję, wiadomo, trzeba kultywować. Na wigilię nie będziesz makówki ( na Śląsku), czy kutii (w pozostałej Polsce) robić,
#slask #tradycja
@Myszoskocznia: a twój stary jak ta małpa z mema cieszył się, że odkrył bidę somsiada
40km odległości a w BB nikt o tym nie słyszał.
Śląsk = węgiel, kogo nie znam kto tam mieszkał to pracował w kopalni, i szpanuje emeryturką
Komentarz usunięty przez autora
@Triplesix: Nie zabroniłabym przecież innym dawać, ale też prowadziłabym swoją małą kampanię, że szkoła powinna nauczać dzieci lepszych nawyków, a nie ładować w nie najgorszej jakości słodycze. Wiele bym dała, żeby moja mama myślała podobnie, kiedy mnie tuczyła za dzieciaka tłuszczem i cukrem.