Wpis z mikrobloga

@testowe110: mam w rodzinie importera jednej z marek premium i stwierdzenie, że "ciągle" przyjeżdzają auta z defektami jest kolosalnym nadużyciem. Lista kontrolna w fabrykach jest tak długa i wymagająca, że auta z defektami prawie się nie zdążają. Prawie, bo zawsze jest czynnik ludzki. Tak, że historyjki twego ojca to Urban legend.
  • Odpowiedz